Honorowo?? Co Ty k***a pie**olisz? Honorowe to by było to że odpowiedział by za spowodowanie wypadku tak jak przewiduje prawo. Po przeczytaniu artykułu z Twojego linku, raczej sądzę że sam wypadek był już próbą samobójstwa.. "Z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu".
Wydaje ci się że coś wiesz. Wszystko to domysły. Poczytałeś komentarze ludzi i już oświecony - a kim ci ludzie są że ich słowa bierzesz za pewnik ? Liczą się fakty i historia chłopaka a nie słowa randomowych ludzi którzy w dupie byli i gówno widzieli.
Jakie komentarze?
Dawniej, za młodu, jakieś 30 lat temu, gdybym rozpieprzył ojca astrę GSI 16V, pierwszą taką w Wawie, to bym się powiesił
Czyli czytałeś tylko artykuł, najwyraźniej masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i wyciąganiem poprawnych wniosków.
"Najbardziej ucierpieli pasażerowie Toyoty, czteroosobowa rodzina. Aby wyciągnąć z samochodu małżeństwo oraz 3-letniego chłopca i roczną dziewczynkę, potrzebna była pomoc strażaków, którzy rozcięli karoserię. Cała rodzina została przetransportowana do szpitala. Najbardziej ucierpiał 28-letni mężczyzna, jednak jego życiu nic już nie zagraża."
Najbardziej prawdopodobna wersja to ta o wyrzutach sumienia a nie próbie samobójczej o której pisali w komentarzach na o2.
Dziś taka zadbana Asterka kosztuje tyle, co kilkuletnie Audi A4. Zobacz, po ile smigają teraz Kadetty GSI. Bez 40 koła na koncie nie masz czego szukać . Zazdroszczę, że śmigałeś czymś takim. Lata '90, jedzie napakowany, nasolaryzowany koks beemą piątką, okularem w AMG, albo Celicą, a ktoś w Kadecie GSI albo Astrze GSI kojarzącej się z emerytem jadącym do kościółka wypie**ala go na światłach jak Trynkiewicz dziecko. Lotus Omega.... To jest COŚ, ale ich już prawie nie ma. Kilka lat temu zadbana sztuka kosztowała 200.000 zł, samochód nie mający konkurencji u BMW, Mercedesa, czy Audi. Jego konkurencją było Ferrari Testarossa . Opel zrobił konkurencję Ferrari i Porsche . Uśmiech losu.