A później pewnie wezmą ten chleb czy makaron który sobie przy piździe trzymała, odłożą na półkę i nieświadomy klient kupi.
ch*joza troszeczkę.
Z tego co widać kasjerka nabija towar na kasie, więc żulica zapewne zapłaci i zabierze go ze sobą. Niemniej babka na kasie tymi samymi rękoma będzie macała towar innych klientów.