babubabu89, ja nie twierdzę, że jest to "skuteczne" rozwiązanie, ale sprytne.
ja nie twierdzę, że jest to "skuteczne" rozwiązanie, ale sprytne.
Z dwojga złego, jest to na pewno skuteczniejsze, niż grzanie wspomnianego bloku od zewnątrz, bo wtedy mamy dopiero straty cieplne....
jak byś nie miał wyjścia, to byś siedział trzy dni z tą suszareczką i napie**alał...
babubabu89, ja nie twierdzę, że jest to "skuteczne" rozwiązanie, ale sprytne. Z dwojga złego, jest to na pewno skuteczniejsze, niż grzanie wspomnianego bloku od zewnątrz, bo wtedy mamy dopiero straty cieplne.... Zauważ, gdzie się akcja rozgrywa i jak byś nie miał wyjścia, to byś siedział trzy dni z tą suszareczką i napie**alał...