Zrób tak w automacie Dolot powietrza zatykamy i zdusimy. Wiem, to trudniejsze, bo trochę trzeba wiedzieć, ale to nie jest jakaś specjalistyczna wiedza.
Oprócz piątki i sprzęgła, osobiście bym jeszcze ręczny zaciągnął i wcisnął hamulec jakby się sk***ysyn miał wyrwać przypadkiem a czasem
@krzyks
Zgodzę się, ale w niektórych nowych parchach to zanim się dobierzesz do dolotu to już dawno Ci olej wpie**oli i korbę bokiem wypluje
@GlassEdi
Rozbiegł się turbodiesel, a dokładnie do układu dolotowego dostał się olej poprzez uszczelnienie turbosprężarki, przez co zaczął namiętnie ssać i spalać olej silnikowy przez ową rozj***ną turbosprężarkę. Diesel jest w stanie przepalić olej silnikowy co widać na dołączonym filmiku. Wpie**oli cały olej po czym samoistnie stanie silnik wyjebie czasami korbę bokiem. Ogółem ciekawe zjawisko.
jak się rozbiega to i dziesiątkę można wrzucić, na początku jak szybko się zareaguje to tak, dolot zatkać nie zawsze jest czym, można garść drobniaków do turba posłać albo czekać aż olej i silnik się skończy
Znam to z autopsji. Kiedyś zatrzymuje sie koło Opla Insigni. Dymi na pół osiedla. Dobiegam, wsiadam do samochodu, włączam 5, wciskam hamulec i puszczam sprzęgło. Samochód gaśnie.
Przed samochodem kobieta (okazalo sie że to właścicielka) i dwóch facetów.
Zdziwieni, że udało mi się wyłączyć silnik bez kluczyków.
Okazuje się, że panowie zdążyli już wyrwać śrubokrętem stacyjkę, a potem pod maską odcięli kable od akumulatora.
Ręce mi opadły.
Podobno silnik pracował tak ok 4-5 minut.
Sk***iel miał dobry silnik