Podatków nie ujrzymy.
Ulgi i zwolnienia podatkowe względem Kościoła i jego instytucji zamieszczone w regulacjach prawnych mają przede wszystkim na celu wspieranie Kościoła w prowadzeniu przez niego różnych dzieł religijnych, charytatywno-opiekuńczych, oświatowych i wychowawczych, które służą dobru człowieka.
Piękne czasy jak chodziło sie do gimbazy na lekcjach religii śpiewało się hymn Lecha, ksiądz na lekcjach wysyłał nas po pepsi a na przerwach posuwał nauczycielkę od WOSu w jej domu, który był przy gimnazjum. A potem go wyj***li za alkoholizm i udział w jakieś grupie przestępczej czy coś tam.
Podsumowanie
Jak z powyższego wynika, zarówno Kościół, jak i osoby duchowne, są płatnikami podatku uczestnicząc w ten sposób we wspomaganiu budżetu państwa.
Tak bardzo ich kościół nie obchodzi...