K: poproszę Nóż
S: zwykły, czy katolicki?
K: a czym one się różnią?
S: katolicki jest tępy


No to jedziem z gównoburzą

mygyry, podbijam

K: poproszę dmuchaną lale
S: zwykłą, czy katolicką?
K: a czym one się różnią?
S: katolicką proboszcz święcił, a za dodatkowe 50,- rok odpustu daje.

@up
K: poproszę spirytus
S: zwykły, czy katolicki?
K: zwykły, sam sobie ochrzczę

@up-y
K: 30l bezołowiowej proszę
S: zwykłej, czy katolickiej?
K: zwykłej, bo katolicka pewnie chrzczona.

Klasyka westernu:
Przychodzi ksiądz do obuwniczego:
K: Poproszę buty.
S: Zamszowe?
K: Nie. Za swoje.

Przychodzi zakonnica do sklepu:

Z: Poproszę kiełbasę
S: Pokroić?
Z: A co ja na żetony jestem?!

@up
Przychodzą dwie zakonnice do sklepu:

Z1: Poproszę dwie parówki.
Z2: Weź trzy. Jedną zjemy.

widzę suszymy na bogato...

k***a, narobi się rymowanek więc też coś dodam:

K: Poproszę jakąś ciekawą książkę, z której można czerpać wiedzę o świecie.
S: Zwykłą czy katolicką?
K: Zwykłe są na lewo, od encyklopedii po książki naukowe, a z katolickich to tylko biblia.

widzę suszymy na bogato...

Też dorzuć do pieca a nie marudź.

K: Poproszę pendrive.
S: Zwykły, czy katolicki?
K: Jaki to katolicki?
S:

K: Poproszę kasetę porno.
S: Zwykłą czy katolicką?
K: Co za różnica?
S: Do katolickiej dostaje pan opaskę na oczy, żeby nic nie było widać.
K: Co k***a? To za co ja płacę?
S: No właśnie...

w sumie jedna i druga gumka zapobiega wpadkom i wypadkom, nawet gumy w aucie są po to

guma to totalne narzędzie szatana

guma do żucia też zapobiega narodzinom próchnicy


o matko boska, diabeł nas zinfiltrował wszędzie gumy, nawet gume arabską do żywności dodają, do już wcielenie diabła do potęgi drugiej

K: Poproszę "120 dni Sodomy".
S: Zwykłe wydanie czy katolickie?
K: A jakie jest katolickie?
S: Zamiast w zamku Silling akcja odgrywa się na Bliskim Wschodzie, w czasie krucjaty.

Wchodzi sobie człowiek w sekcję komentarzy z nadzieją, na jakąś piękną gówno-burzę, a tu same suchary