a nie mogli go najpierw zabić? Przecież to zwierze cierpi...

Chyba że to kastracja w celu zmniejszenia populacji, zapobiegając rozrodowi tego samca... Powinni chociaż podać coś przeciwbólowego, i powinno być wykonywane w sterylnych warunkach.

Jak bardzo trzeba byc popie**olonym zeby zrobic cos takiego na zywca zyjacemu stworzeniu jak sie k***a pytam?
Wpie**alam miecho i jestem zdania ,ze od tego wiekszosc zwierzat jest na tej planecie zeby wypelniac nasze zoladki ,ale k***a mac troche troche humanitarniej !
Mozna bylo przy piwku postrzelac do zwierzyny w celu uspienia i kastracji ,a tak to idz pan w ch*j.

same jądra są mocno unerwione ale dyndają w mosznie (która działa jak "podtrzymywacz") i połączone są cienkimi nasieniowodami i żyłkami z resztą dzika. usunięte już nie bolą bo ich nie ma. ranka goi się bardzo szybko, bóle fantomowe nie występują. popiszczy kilka minut i zapomni o sprawie. może być mu jedynie troszkę żal utraconych jajec:) kto mieszka lub mieszkał na wsi i miał do czynienia z kastracja prosiaków to wie o czym mówię. reszta jak ciekawa to niech se doczyta.

O k***a. Obejrzałem to 5min temu i jeszcze mam ból w jajkach. Autentycznie czuję ból w jajach.
I nie, nie żartuję. Serio mnie klejnoty zabolały.

Z jednej strony rozumiem kolesia i to co chce osiągnąć ale z drugiej strony od samego patrzenia mnie boli.
Na miejscu tego dzika chyba bym wolał kulkę w łeb i niech mnie zjedzą niż takie coś abym im się nie wpie**alał na teren i nie płodził.

Ten materiał mnie bardziej boli niż hard sprzed 5 lat.

Kastrują bo dziki to plaga. Odcinają ogon by wiedzieć że już wykastrowany. Nic mu nie będzie. Nie będzie potem potrzeby ich wystrzeliwania.

dzik był młody, wykastrowali go bo gdyby tego nie zrobili to za kilka miesięcy jego mięso nie nadawałoby się zbytnio do jedzenia.

A nie łatwiej dla zmniejszenia populacji w łeb i na grilla? Przynajmniej sporo ludzi by się nażarło.

Coś mi się przypomniało:

Jedliście kiedyś mięso ze wsi? Wiecie takie smaczne bez chemii i dodatku wody. Myślicie że jak na wiosce się młode prosiaki kastruje? Po prostu czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. A niekastrowany świniak wali szczynami i jest nie do zjedzenia. mogli go odj***ć ale to ich zwierzak i postanowili go sobie zostawić na potem.
Możecie nie wierzyć ale każdy kawałek wędliny kiedyś cierpiał.

Ta kastracja jest po to aby wieprzek pozbył się testosteronu. Testosteron u wieprzy powoduje zbicie mięśni blokuje produkcji tłuszczy, przez to mięsko jest mniej smaczne. Pozbycie się jader poprawia smak dziczyzny . Więc jest to bardzo spoko zabieg.

Testosteron u wieprzy powoduje zbicie mięśni blokuje produkcji tłuszczy, przez to mięsko jest mniej smaczne. Pozbycie się jader poprawia smak dziczyzny . Więc jest to bardzo spoko zabieg.

wam tez się jaja wycinało żebyście lepiej śpiewali ...

wam tez się jaja wycinało żebyście lepiej śpiewali ...

I kto to mówi

Up

Majkel ty też nieźle śpiewałeś w swoim czasie, teraz już wiadomo czemu przynajmniej,.

same jądra są mocno unerwione ale dyndają w mosznie (która działa jak "podtrzymywacz") i połączone są cienkimi nasieniowodami i żyłkami z resztą dzika. usunięte już nie bolą bo ich nie ma. ranka goi się bardzo szybko, bóle fantomowe nie występują. popiszczy kilka minut i zapomni o sprawie. może być mu jedynie troszkę żal utraconych jajec:) kto mieszka lub mieszkał na wsi i miał do czynienia z kastracja prosiaków to wie o czym mówię. reszta jak ciekawa to niech se doczyta.

To, że nie boli to rozumiem z doświadczenia ? Dawno cie wykastrowali ?