Akcja dobra, aczkolwiek smutne jest to, że podobny poziom dociera (lub już jest) u nas w PL. Może nie że ludzie się nawalają w środku miasta, ale ogólnie na drogach poziom wieśniactwa dawno przebił sufit.
Pamiętam, że jak byłem młody i się wychodziło "na solo" z kimś w podstawówce albo na osiedlu to każdy, nawet największa ameba umysłowa tamtych czasów, wiedział że napiedalać się nie można na betonie. Widać mentalnie niektórzy są jeszcze w jaskini pomimo posiadania wspóczesnych zaawansowanych dóbr technologicznych.