Po prostu Policjant byl w szoku ze tak lagodnie obeszli sie ludzie z zlodziejem i nie chcial nakrecac tematu, normalnie to jakies przestrzelone rece czy lamianie nog deska a tu tylko sciagniecie gaci i kilka kopow na ryj, od razu widac ze zlodziej probowal ukrasc telefon w tej bardziej cywilizowanej czesci miasta gdzie mieszkaja ludzie wyksztalceni...
I to jest zajebiste podejście policji! W Polsce to jeszcze byś dostał większy wyrok niż ten złodziej za taką obywatelską, rewizję osobistą (nawet bez butów na ryj).