Ten kot powinien zejsc i kazdemu tam morde obdrapac, a najlepiej zarazic jakims gownem aby wszyscy zdechli. Iq tych ludzi mysle ze jest wrecz ujemne. Rownie dobrze moga samobojce woda od tylu potraktowac jak chce sobie skoczyc.

Nigdy nie potrafiłem zrozumiec po jakiego ch*ja ludzie próbuja ściągać kota z drzewa. Wlazł to i zejdzie.

Ściąganie kota przez Straż to cecha krajów rozwijających się.

I dobrze tak k***iarzowi

Bo miauczy j***niec pewnie i porządnych obywateli wk***ia

Drze mordę bardziej pasuje, ale ogólnie zgoda.
No, poza tymi porządnymi obywatelami, nie zapomnij gdzie rozgrywa się akcja

Widział ktoś kiedyś zdechłego kota na drzewie?

Nigdy nie potrafiłem zrozumiec po jakiego ch*ja ludzie próbuja ściągać kota z drzewa. Wlazł to i zejdzie.

Nie koniecznie. Mój kot kiedyś siedział 3 dni. Ostatecznie trzeba było gałąź obciąć. Największa ciekawostka że pies przestał jeść te kilka dni. Jakby tęsknił

Nigdy nie potrafiłem zrozumiec po jakiego ch*ja ludzie próbuja ściągać kota z drzewa. Wlazł to i zejdzie.

jak wlazł i napie**ala symfonie 3ci dzien z rzędu to sam byś dzwonił po straż

Nigdy nie potrafiłem zrozumiec po jakiego ch*ja ludzie próbuja ściągać kota z drzewa. Wlazł to i zejdzie.

A h*j... tego zrzucimy xP

Z technicznegi punktu widzenia zadanie wykonane

I kot czysty i drzewo podlane. Same plusy.

Widział ktoś kiedyś zdechłego kota na drzewie?

Ja widzialem, po zimie u mnie na firmie jeden martwy spod sniegu sie wylonil. To go lopata od sniegu wzialem i z takiej skarpy rzucilem i bedny zawisl na drzewie:P