Żółte złowieszcze napisy.

Brawo, oficjalnie dorosłeś. Wiesz jak wygląda świat. Jak wyglądał przez całą historię i jak zawsze będzie wyglądać. Jakby co to woda w temperaturze 0-100*C jest mokra gdybyś jeszcze nie wiedział.

Stek prawackich bredni, adresowany do prawackich tłuków

- Tak, z pewnością, sposobem na powstrzymanie katastrofy klimatycznej jest zrezygnowanie z prywatnych samolotów, których jest garstka, no bo przecież nie z setek milionów kopcących dizli
- Ruska energia od której Niemcy są uzależnieni, to przecież właśnie paliwa kopalne, a nie odnawialne źródła energii, więc kurs na "zieloną energię" sprzyja uniezależnieniu się od Rosji..
- Super argument: więcej ludzi zamarza w zimie, niż umiera w lecie z przegrzania, więc katastrofy klimatycznej nie ma. Zresztą, to akurat zależy od kraju (w Europie) lub stanu (w USA), bo fale gorąca zabijają tysiące ludzi (na południu).
- Na koniec oczywiście musiało być beczenie przeciwko różnorodności, no bo przecież katastrofa klimatyczna jest dlatego, że w FED pracują jacyś geje.

Zawsze wiedziałem, że Fox News to papka dla krertynów, ale nie wiedziałem, że aż tak debilna

Jaka zapaść Już dawno leżymy i kwiczymy

- Super argument: więcej ludzi zamarza w zimie, niż umiera w lecie z przegrzania, więc katastrofy klimatycznej nie ma. Zresztą, to akurat zależy od kraju (w Europie) lub stanu (w USA), bo fale gorąca zabijają tysiące ludzi (na południu).

Ale to jest dobry argument, do tego prawdziwy z paru przyczyn - nawet przy ekstremalnym cieple łatwiej o warunki dzieki którym nie umrzerz z przegrzania (cień i dostęp do wody) niż w trakcie zwykłego, niewielkiego nawet mrozu. Jeżeli nie masz wystarczająco ciepło w zimie, szczególnie w nocy - umierasz. Jak nie szybko to powoli na choroby. Zdecydowanie ciężej jest zadbać o ciągłe, wielogodzinne źrodło ciepła przez całą dobę przez kilka miesięcy niż zwyczajnie o to, by w trakcie upałów trwających miesiąc-dwa trzymać się cienia albo w upały nie wychodzić z domu. I nie pie**ol mi o ektremach jak południe, pustynia czy inna amazonia bo jest tak samo ch*jowym argumentem jak stwierdzenie, że nie ma globanlego ocieplenia bo skąd śnieg cały rok na grenlandii czy mrozy -35c na syberii.