Gdy Jon Gierde wzlatywał na swej lotni, nie przewidywał, że ta lotnia mu złoży się w czasie akrobatycznego show, co zaowocuje spadaniem w dół z wysokości jaką osiągnął podczas latania.
Ludzie z dołu to widzieli, i filmując kibicowali o szczęśliwe zakończenie.
Gdy Jon Gierde wzlatywał na swej lotni, nie przewidywał, że ta lotnia mu złoży się w czasie akrobatycznego show, co zaowocuje spadaniem w dół z wysokości jaką osiągnął podczas latania.
Ona się złożyła? Czy złamała? Wypowie się jakiś ekspert?