18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

jest jedna rzecz dla ktrórej warto żyć siłka

kingofpoland • 2014-04-25, 01:28
Synthol wstrzykiwany jest głęboko do wnętrza mięśnia, co daje niemal natychmiastowe optyczne zwiększenie. Całe zwiększenie następuje dzięki akumulacji oleju. Jest to więc nic innego jak czasowy implant. Aby utrzymać sztucznie napchane mięśnie, konieczne jest stałe powtarzanie zastrzyków z syntholu, a taka "kuracja" kosztuje od 350 do 450 dolarów tygodniowo!

Synthol uważany jest za największe zło w kulturystyce. Jego zażywanie jest szalenie niebezpieczne i ryzykowne, wciąż trwają badania nad jego działaniem. Niemniej wynalazcy preparatu czerpią milionowe zyski, żerując na zdrowiu naiwnych chłopców, którzy bez żadnego wysiłku chcą być posiadaczami olbrzymich mięśni (synthol powoduje powiększenie mięśnia o 10-15 centymetrów, sterydy zaś 2,5-4 centymetrów). Dziś już wiadomo, że synthol jest substancją niesterylną - jego wstrzyknięcie może doprowadzić do infekcji, ropnia. Zakażone miejsce puchnie, a leczenie sprowadza się do przecinania ropnia lub czyszczenia chirurgicznego.


Istnieje także ryzyko, że zamiast do mięśnia osoba może wkłuć się do żyły. Wystarczy niewielki bąbelek powietrza, aby zaczopować główną żyłę. Jeśli coś takiego osadzi się w naczyniach mózgu, grozi to śmiercią.

Wstrzykiwanie syntholu powoduje powstanie zrostów i nałożenie się jednych na drugie. Wygląda to mniej więcej jak piłeczki od golfa. Żeby wprowadzić synthol do mięśnia, trzeba dosłownie siłą wpychać igłę. A nie jest to przyjemne uczucie.

Synthol na razie robi karierę na rynku amerykańskim. Młodzi chłopcy sięgają po czasopisma, które oprócz kolorowych zdjęć spuchniętych kulturystów, diet, wskazówek treningowych, sprawozdań z mistrzostw w kulturystyce i fitnesie, "niewinnie" pouczają, co trzeba brać i jak, aby wyglądać jak atleta. Żeby dorównać kulturyście, powiedzmy sobie szczerze - trzeba mieć nie tylko predyspozycje genetyczne, ale całymi latami ćwiczyć i zażywać sterydy.

Tylko pytanie, po co?!




a tutaj usuwanie

https://www.youtube.com/watch?v=yVUoxIBOYzA#t=24

Ra...........py

2014-04-25, 01:30
Trzeba być pie**olniętym żeby sobie wstrzykiwać to gówno

zawmaciek

2014-04-25, 01:33
Trzeba być albo głupim, albo zdesperowanym, żeby zdecydować się na takie gówno.

kaktuz

2014-04-25, 03:14
dlaczego nazywacie ich debilami idiotami czy hamburgerami przecież to jak powiedzieć masło maślane

Kozioł.

2014-04-25, 03:26
Nie mogę na to patrzeć. Trzeba mieć naj***ne pod kopułą żeby coś takiego z siebie zrobić.

Ucholski

2014-04-25, 04:06
Powiedzcie mi, po jakiego ch*ja to robić?

koko_0

2014-04-25, 04:41
Niezle braki ktos musi odczuwac ze musi brac to gowno i wygladac jak napakowany stolec z wodoglowiem...

takija

2014-04-25, 08:00
kingofpoland napisał/a:

synthol powoduje powiększenie mięśnia o 10-15 centymetrów, sterydy zaś 2,5-4 centymetrów)

....

Żeby dorównać kulturyście, powiedzmy sobie szczerze - trzeba mieć nie tylko predyspozycje genetyczne, ale całymi latami ćwiczyć i zażywać sterydy.



To nie sterydy powiększają mięśnie tylko ciężka praca ;) Zeby wyglądać jak kulturyści nie wystarczy kłuć się i ćwiczyć. Trzeba trzymać diete, ćwiczyć, ćwiczyć, trzymać diete i na końcu ewentualnie brać sterydy (zależy o jakiej kulturystyce mowa).