18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jedziesz sobie na kacu rowerem do ziomeczka

OxY • 2017-05-13, 03:08
Pochlałeś w piątek i lejce zostawione w domu a tu jeb, szczęście po ch*ju jak nie uważałeś :amused:



3 maja w Shaoyang 22 latek wracając z pracy do domu został uderzony kawałkiem szkła oderwanym z budynku poprzez silny wiatr. :lodowka:
opis po angielsku poniżej
spoiler

Arathnmor

2017-05-13, 09:00
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. Pratchett

bloodwar

2017-05-13, 11:27
"Jedź do domu rowerem" mówili... "Jazda rowerem jest dobra dla zdrowia" mówili...

JohnMadafaka

2017-05-13, 11:58
@Dinaeel "To była szansa jedna na milion. I kto może wiedzieć, czy gdzie indziej, w jednym z milionów możliwych wszechświatów, nie przyniosłaby sukcesu? Bogowie naprawdę lubią takie rzeczy. Ale Los, który potrafi zmieniać nawet wyroki bogów, miał dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć głosów" T. Pratchett :P

Zabrakło jednego do centralnego jebnięcia :D

garota

2017-05-13, 15:04
Szklana pułapka to jednak zajebisty film.

Matmer

2017-05-13, 16:05
W Chinach jak widać parasole mają mocniejsze od szyb, pod koniec filmu widać że świadkowie się zabezpieczali parasolami.

dondido

2017-05-13, 16:10
Jak się ma pecha, to idzie palec w dupie złamać

Perskoss

2017-05-13, 16:12
zapomniał kasku :mrgreen:

donkapusta

2017-05-13, 17:13
Czy wam też ktoś przejmuje kontrolę na kursorem pomiędzy 9 a 20 sekundą filmu?

Mutarito

2017-05-13, 18:39
Kara za jazdę po chodniku

Rinko

2017-05-13, 20:05
Oszukać przeznaczenie 2 :D

Loaloa

2017-05-13, 22:16
W polandii straciłby też rower, portfel, telefon i buty.

RapujacyToster

2017-05-14, 00:21
O kurde w Chinach ktoś mu przyszedł z pomocą, nie przyzwyczaiłem się do tego :amused:

rozkurw

2017-05-14, 10:33
Dokładnie 2 lata temu pewien weekend mnie pochłonął,przyjechali kumple z zagrabanicy to trzeba było pochlać.nic dodać nic ująć 2 dni wycięte z życia..w niedziele trzeba wypocić cale spożyte gowno wiec wybrałem się z kumplen na rower....wypocić skrócić!wyszło tak,że naj***liśmy sie znowu jeżdżąc po całym mieście i okolicach.Ostatni przystanek był w parku przy szpitalu,dopiliśmy browara(chyba z 6ego) wyjeżdżamy z tego parku,nie wiem co mi odj***ło zacząłem podbijać przednie koło i tak k***a niefortunnie trafiłem na nasza klasyczną dziurę...jak wyj***łem łbem o glebe,zegarek na ręku rozj***ny.Jego części(szybka) rozcięły mi rękę przeokrutnie a na biodrze wyrósłmi w ciągu godziny taki k***a krwiak(połowa przeciętnej ludzkiej głowy).. i do czego dążę-a to wszystko 5m od głównej bramy do szpitala więc daleko nie miałem :) ręki mi nie zszyli mówiąc,że najpierw muszą się zająć jedna rzeczą(nok***ajapie**ole)suma sumarum 3 dni w szpitalu.Co pare godzin nacinanie krwiaka i jego tak zwana ewakuacja-bolesne w ch*j+miesiąc biegania do chirurga w celu oczyszczania rany i kontroli.Sadole do czego dążę?-po pijaku nie prowadźcie nic co ma koła prócz wózka sklepowego wypelnionego browarami.Pozdrawiam.

białywęgorz

2017-05-14, 23:40
I to jst dobry przykład. Możecie się śmiać z naszych przepisów, nakazów, inspekcji, ale nam przynajmniej k***a bruk na łeb nie spada czy inne gówno, a jak już ma spadać, to jest oznaczone, zabezpieczone. Tak, są wyjątki, ale k***a w chinach to zginąć można na wszystko chyba.