Pięknie porobiona, nic tylko brać za wsiarz i na chatę !
Dobrze mówisz. Ale potem taka szmata budzi się na kacu, ni ch*ja nie pamięta, a po jakimś czasie dołącza do akcji "Me Too" albo inne gówno, że niby padła ofiarą gwałtu/molestowania /męskiej supremacji i ch*j wie czego jeszcze. A tak naprawdę schlała się i j***ć jej się chciało, ale żeby nie wyjść na k***iszcze stara się zanegować rzeczywistość.