A lewak na to: "Czemu go gazem nie sparaliżował ?!"

A co on jest k***a robokop?

Ukazanie w praktyce, że życie to nie film i jedna kulka nie wystarczy...

W głowę spokojnie wystarczy

a oni tam mają ślepaki czy co ?

Przecież to jest k***a fejk jak nic...
ludzie k***a...

I nawet nie chodzi o to że gość wytrzymał iles kulek...

Ukazanie w praktyce, że życie to nie film i jedna kulka nie wystarczy...

to idealny filmik dla tych zjebów co pytają "czemu nie mógł w nogi strzelać, przecież jeden strzał by wystarczył".
To idealnie pokazuje czemu policjanci w takie przypadki wpie**alają od razu cały magazynek.
Piwko dla tej policjantki.

Polecam lekturę:
https://www.stara-szuflada.pl/Krotka-bron-palna-Zagadnienia-wybrane-p5240
szczególnie 14.1. Balistyka wewnętrzna /109- dowiecie się co robi jaki pocisk w róznych tkankach, jakie spustoszenia itd.
Na moje oko policjantkaspanikowała, dała mu podejść zbyt blisko, straciła kontrolę, oddała strzały ale czy któryś trafił.. nie wiem bo zrywałaspust za każdym strzałem, druga sprawa- jaki kaliber broni i typ amunicji jeśli trafiła, trzecia sprawa delikwent wydaje się odużony. No i ostatnia sprawa dot. policjantki. Mnie uczyli aby gnata trzymać przy klacie jedną ręką , druga odpycha gapiów, ew.napastnika, strzał w tej pozycji oddaje się z ugiętego łokcia. Kobieta składa się do strzału zbyt długo, wyprostowyje obie ręce skracając dystans do napastnika, trzyma pistolet oboma rękami na poczatku , co odbiera jej opcję obrony ciała (wolę żeby napsatnik pociął mi łapę i wyłapał parę pestek, niż pociął mi gardło i nie wyłapał ani jednej pestki).

Ten filmik pownien być pokazywany każdemu idiocie który chce szerszego dostępu do broni planej w Polsce argumentując że "ktoś z nożem też Cię może zabić a tak z gnatem to się jakoś obronisz" taaa.... jak widać jeśli wcześniej nie pochwali się nożem to i tak masz przesrane. Gdyby oboje uczestników tego zajścia miało borń palną, najpewniej zgineli by oboje.

Wiesz co to instynkt samozachowawczy? Jeżlei ktoś obcy zmierza w twoim kierunku to twój mózg daje ci sygnały, zaczynasz być podejżliwy, próbujesz się skomunikowac z tą osobą aby oczytać intencję, ---> i tu się robi pod górkę, opocja A- gościu nadal zmierza w twoim kierunku bez odezwu, wyciągasz gnata i odstraszasz ewentualnego napastnika jeśli czujesz się zagrożony, opcja B- osoba nawiązuje kontakt, ale ma złe zamiary, tego akurat nie przewidzisz, ale możesz działać wyprzedzająco jeśli czujesz się zagrożony (ostrzeżenia werbalne), opcja C - osoba nawiązała kontakt, wykazuje neutralną, pozytywną postawę (idzie poprosić o ogień do papierosa). Sam musisz zdecydować, opcji jest mnóstwo dlatego ważne jest aby posiadacz broni palnej był w pełni zdrowy psychicznie, trzeźwy w momencie noszenia broni i odpowiedzialny.

Wedlug mnie to bardzo dobry przyklad "Suicide by cop".

Tak tylko pytam: czy ta Policjantka w 00:31 wymieniła magazynek?Jeśli tak to szacun!

Buty nie spadły wyliże sie

Tak tylko pytam: czy ta Policjantka w 00:31 wymieniła magazynek?Jeśli tak to szacun!

dobiła magazynek i zrzuciła zamek- wcześniej miała zacięcie być może w czasie szamotaniny albo kciukiem podparła manipulator z lewej strony który w glocku jest mały i w takiej szamotaninie mogła go nie wyczuć pod palcem

Trzeba by film rozłożyć na klatki bo wydaje się, że kilka pierwszych strzałów idzie za kolesia z jego prawej strony (ledwo widoczne splashe)

cos mi sie wydaje ze ona po prostu nie trafila przy oproznianiu 1 magazynka. no moze raz i mu bron spadla.

Z informacji dostępnych w internecie wynika, że weszło jej 8 z 9 oddanych strzałów. W tak dynamicznej sytuacji jest to bardzo dobry wynik. Żadnego magazynku nie wymieniała - najprawdopodobniej facet trącił/złapał za broń i babka miała zacięcie, z którym poradziła sobie całkiem wzorcowo. Widać, że miała dobre szkolenie - odblokowanie broni wykonała wręćz pamięcią mięśniową.

Pomijam kwestię adrenaliny która go trzyma na nogach, ale zrywając spust można nie trafić w przysłowiowe drzwi od stodoły z 10m

Babka trafiła 8 razy (na 9 strzałów) w międzyczasie błyskawicznie radząc sobie z zacięciem broni - także tenteges...