Śmiej się śmiej, od zimówek możesz dostać autyzmu...

Śmiej się śmiej, od zimówek możesz dostać autyzmu...

Przecież każdy nowoczesny i progresywny rodzic wie z internetuf, że autyzm powodują szczepionki

Coś pięknego!

A tak na serio, to mam nadzieję, że wszyscy żywi. I połamani

czekalem az ta cysterna pie**olnie

Jak można w takich warunkach tak zapie**alać.

Niech amerykańce się nauczą w końcu jeździć w różnych warunkach a nie tylko "hajłejem" na wprost w upale

k***a nawet ja widząc taką nawierzchnię oraz czując, że samochód tańczy mi w prawo i w lewo na każdym zakręcie nie odważyłbym się jechać szybciej niż 40 po takiej ekspresówce (a dodam, że znajomi zaczęli mnie już przezywać "kamikadze") więc jak tępe muszą być osobniki z tego filmiku, że dali się znieść do rowu?

Niestety cysterna była pusta.

k***a nawet ja widząc taką nawierzchnię oraz czując, że samochód tańczy mi w prawo i w lewo na każdym zakręcie nie odważyłbym się jechać szybciej niż 40 po takiej ekspresówce (a dodam, że znajomi zaczęli mnie już przezywać "kamikadze") więc jak tępe muszą być osobniki z tego filmiku, że dali się znieść do rowu?

Wiesz jak zaczynają się karambole tego typu? Od jednego samochodu, który albo jedzie powoli i ostrożnie, albo przyhamuje a reszta za nim robi to samo tylko z opóźnieniem. Druga sprawa prędkość, zobacz jak oni popie**alają! Niczym manekiny zderzeniowe na crashtescie. Sądzisz ze opanowałbyś auto jadąc z taką prędkością nie mając przyczepności na odcinku 50m? Swoją drogą, najbardziej popie**olony przepis na świecie to zakładanie zimówek BEZ kolców na zimę. Sam jeżdżę na oponach Hankook Dynapro AT, ale auto ma napęd na 4 łapy i jeżdżę ostrożnie. Mam i zimówki z kolcami, ale ich nie zakładam, bo boję się, że jeździłbym bardziej śmiało, szybko i w końcu bym się rozpie**olił, a tutaj pogotowie dojeżdża 45minut+.

poj***ne amerykance nie ogarniają jak jeździć zimą

@up

Dwa dni temu minęły 3 lata, jak zdałem prawko. Od tamtej pory nie zdarzyło mi się jeszcze wpaść w poślizg przy prędkości większej niż 25km/h, a kiedy czuję, że auto mi się odrywa, reaguję odpowiednio. tymczasem kierowcy z "doświadczeniem" jak np mój teściu, który ma ponad 40 lat prawo jazdy, jadą 20 nawet mając auto z napędem na 4. nie rozumiem, nie czują auta, czy boją się, że nie wyprowadzą? wk***ia mnie takie p*zdowanie na drodze, bo ktoś, kto czuje się pewnie nie może jechać normalnie, tylko się wlecze i marnuje paliwo na wleczenie się za wsiowym głupkiem...

a co do hamerykańców... u nich ciężko o takie warunki. i rozumiem, że skoro nie przywykli, to pierwsze kilka tysięcy mogło zginąć, mogli się trwale pokaleczyć, ale nauka z tego płynąca powinna ludzi uświadomić w przeciągu kilku godzin, że autem, które nie ma manualnej skrzyni biegów, tylko automatyczną, nie zwolnisz na tyle łagodnie, żeby nie wpaść w poślizg. bo do zmniejszania prędkości używa się hamulca, a wtedy i abs nie pomaga i lecisz...

Alexandrus - w Polsce warunki takie, że śnieg leży na drodze są może przez 10-20 dni w roku*, w pozostałe dni masz mokrą nawierzchnię roztopioną przez słońce/sól, więc jeżdząc na zimówkach z kolcami CAŁY CZAS byś CAŁY CZAS (niemal) niszczył nawierzchnie

*Pomijając tereny górskie

"Kolejny doroczny zlot miłośników letniego ogumienia..."

Rzeczywiście, z zimówkami na tej gołoledzi która tam musiała być nic im by się nie stało.

A co oni tam CB radia nie używają? Połowa samochodów to ciężarówki i żaden się na radiu nie odezwał?