Ja też jechałem kiedyś po alkoholu - najechałem na flaszkę wódki

Akcja oczywiście w Brazyli

A grze strzelanie? Trupy?

Po prostu piękne. Oby jak najwięcej takich finiszów.

Nie szanuję

Hehe. Spodziewałem się tylu przewidywalnych zakończeń a tu taki prosty trik z dupy i człowiek na koniec dnia się pod nosem uśmiechnął

Po prostu piękne. Oby jak najwięcej takich finiszów.

Fajny masz nick
Zgadzam się! Oby każda jazda po alkoholu kończyła się tak szybko i w taki sposób. Chociaż najlepiej jakby w aucie był jedynie kierowca*.

*Chociaż kretyni, którzy wsiadają do auta z pijanym kierowcą, co więcej pozwalają mu jechać, są niewiele mniej winni.

Wylądowali tam gdzie trzeb - na dnie rynsztoka.

Kto się dupą urodził kanarkiem nie umrze....

Bóg z nami, ch*j z nimi

Mam nadzieje, ze wyszli z tego zywi...

Oczywiscie mam nadzieje, ze wyszli zywi ale z ciezkimi obrazeniami, sparalizowani itd.

I dobrze. Za gnębienie przegubów p*zdowaniem na skręconych kołach, należą się skręcone karki

brazylia brazylią a ten kolo plus ten język w tle mi przypomina awgańskiego Tomasza Karolaka

kopią takie rowy że strach jechać po pijaku

No i k***a pięknie !