To akurat prawdziwe, weź ciśnieniomierz i zaganiaj piwka i po każdym sprawdzaj ciśnienie, drugiego dnia sprawdź to z wódką. Wódka początkowo podnosi ciśnienie a kiedy jesteś już delikatnie podpity zaczyna spadać aż zaśniesz, piwo działa od początku zamulająco tyle że powoli. Testowane na sobie nie że z internetów.

dziwne te wasze pijackie zabawy

200ml wody? Co za p*zda! Ja do kolacji chlapnę codziennie 0,7 i rano śmigam jak nowo narodzony a jestem kierowca autobusu.

to juz wiemy skad tik z klaskaniem

Jak k***a doradca Janusz się znalazł xD

Na końcu mina psychologa bezcenna.

Jedna moja klientka pisze do takich życiowych seriali fabuły i dialogi. Nawet ruch głowy jest tam opisany, miny, wszystko.

Ona akurat miała chłopaków do wzięcia i kilka innych, z życia.

Co jak co ale po pijanemu na rowerku też mi się jakoś lepiej jedzie. A na zadupiu to jedyny sposób żeby w sensownym czasie z domówki na chatę wrócić.

Ja tam piję jak są kogoś imieniny

Klient podchodzi do barmana i zamawia 10 kieliszków wódki. Barman nalewa i stawia na blacie.
Klient bierze pierwszy i ostatni kieliszek, wylewa je na podłogę, a następnie wypija pozostałe osiem.
Barman pyta:
- Dlaczego wylał pan te kieliszki?
- Pierwszy jest zawsze niedobry, a po ostatnim rzygam.

a to ten prawdziwy serial o więzieniu

Ja tam piję jak są kogoś imieniny

"Czyjeś" gamoniu.

wyszedł bardziej zaradny niż pan psycholog

Mam takiego w pracy, co twierdzi, że wódka go pobudza i mu się lepiej pracuje. Ale ok, 11 nie ma już siły na prace.