Ustawienie regulacji poziomej, którą to właśnie przestawił ten debil trwa kilka godzin i potrzeba oddać minimum 20 strzałów na strzelnicy z pozycjonerem statycznym. Czyli pomysł dobry na wk***ienie snajpera.

Podziałka po ustawieniu "0" przycelowego powinna być ustawiona w pozycji "0" na wieży i raczej łatwo wrócić do wcześniejszych ustawień.

Co do zerowania...
Oddajesz strzał, pocisk na odległości 100 yard trafia 50,4 mm na prawo od celu czyli 2 cale. Regulacje na lunecie masz np. 1/8 MOA na 100 yard przestawiasz 16 klików i jest zero! (odległość do celu mierzysz paralaksą a odległość trafienia od celu dotami)



A i ktoś pisał o klikaniu i lunetach bazarowych... lunety po kilka tysięcy złotych też tak klikają.

Ja pie**ole smieszny filmik o tym jak wk***ic snajpera Sadistic k***a sie kloci o snajperow i regulacje no jaaa choroba psychiczna. Nie wierze ze wy macie tyle lat k***a i sie pod takimi filmikami klocicie no to jest niepowazne.

Wiesz to z doświadczenia? Pytam, bo jak czytałem kiedyś podręcznik strzelców wyborowych, to podawali, że zwykle wystarczą już 2-3 strzały na przystrzelanie. Czysta ciekawość, nic nie sugeruję.

Jeśli ma się dużo szczęścia to można wyregulować nawet za 1 strzałem. Ale w praktyce to minimum 5 strzałów. Z tym 20 to trochę przesadziłem

Dobra dobra... Nie panikować chyba zrobił save-a...

To przestaw tak PSO-1. Bo taki był w SWD. Przestaw przechodząc obok strzelca "paluszkami" pedała od ersoftu.
W ryj byś dostał gdybyś tylko łapy ruszył do celownika. Dodatkowo na "zero" zwykłym szwejkom się blokowało. Tam są dwie takie śrubki k***a mać.
sp***olony ten sadol gimbami nawet w moderacji.

Ustawienie regulacji poziomej, którą to właśnie przestawił ten debil trwa kilka godzin i potrzeba oddać minimum 20 strzałów na strzelnicy z pozycjonerem statycznym. Czyli pomysł dobry na wk***ienie snajpera.

Godzina lub mniej wystarczy na wyregulowanie lunety w obu osiach (wliczając maszerowanie do tarczy odległej o 100m i z powrotem) plus jakieś 3 do 5 strzałów. Lunety posiadają zabezpieczenie przed przypadkowym przekręceniem pokręteł regulacji, choćby w postaci osłony zakładanej na każde pokrętło.

Co robi ciapak na huśtawce? Wk***ia snajpera.
Co robi ciapak pod huśtawką? Wk***ił snajpera.

a to ch*jek

k***a, nie snajpera tylko ewentualnie strzelca wyborowego.
Po drugie, każdy strzelec wie, na której podziałce miał tzw. zero ustawione.
Po trzecie, jak komuś tak pryka z łatwością to się nie ma czym chwalić. Lunetki z plastyku za 20 złotych z alledrogo.

Żenada ale i tak przejdzie, co?

Ty tam wyżej nie zauważyłeś, że to zabawki na kulki?

Wyobraź sobie że te zabawki są warte po kilka tysi czasami
Cóż do wk***ienia snajpera jest lepszy myk . Bo mu zniszczył regulację pionową którą zazwyczaj szybciej się ustawia bo widać czy leci za wysoko czy za nisko , zresztą kalibracja jest dokonywana do określonych warunków i odległości a nie jak eksperci powyżej piszą (ktoś kto był kiedykolwiek na strzelnicy powinien ogarniać o co mi chodzi)
Ja bym go wk***ił bardziej i przestawił pokrętło od kalibracji bocznej tak żeby na przykład łapało lewą muszkę .

a ch*j tam co będę tłumaczył, jak ktoś chce to niech sobie przeczyta nawet w necie .

Bo mu zniszczył regulację pionową którą zazwyczaj szybciej się ustawia bo widać czy leci za wysoko czy za nisko...

Pionową powiadasz ... ktoś tu strzelał kijem z kupą