18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak sie zyje w UK.

gc • 2020-01-11, 02:09
Konserwatysci uj***li 30000 policjantow.
Bogata szlachta ma wyj***ne na reszte.
Byle budzet podbudowac.
Dzisiejsze wiadomosci z mojego malego miasta.
To zaznaczam JEDEN DZIEN w Town.
Cos co nawet nie jest City.
Pierwszy. To mnie helikopter obudzil bo to kilometr od mojej chaty. Scigali kolesia. Na rondzie nie wyrobil i sie zabil na latarni



Drugi. Rodzice zostawili roczne dziecko w aucie.
Mysleli ze jak maja czarne Audi to sa nietykalni.
Koles odjechal z dzieckiem. Ale nie wyrobil, sie rozj***l i uciekl. Dziecko ok.





Kolejny poscig. Totalny Carmagedon









O seriach napadow z nozem w reku to juz nawet nie wspominaja, by nie siac paniki. Wszystkiego dowiadujemy sie poczta pantoflowa

beegos

2020-01-11, 16:49
A ja wróciłem po 10 latach nie narzekam ,spory postęp się zrobił,w uk wszystko stoi poza cenami.

gc

2020-01-11, 19:14
Roggio napisał/a:

Mieszkam w Anglii i... no właśnie - mogę powiedzieć , że ludzie są życzliwi i pomocni w mojej ocenie, a przynajmniej "milsi" aniżeli w Polsce ( nie mówię, że każdy!) a zrównywanie wszystkiego do "karyn i sebixów" nie oszukujmy się , ale jest wynikiem własnych odczuć i środowiska w jakim się obracamy. Idź do pracy w porządnej firmie, bądź życzliwy, obracaj się wśród normalnych ludzi ( i to serio nie musi być inżynier, a zwykły prosty Angol) nie bądź j***nym egoistycznym dupkiem z myśleniem świat jest ch*jowy, a okaże się , że może być miło niezależnie gdzie jesteś. Zabójstwa i ogólne popie**olenie jest wszędzie na zachodzie , nie tylko w UK , powoduje to "rozwój" , polityczna "poprawność"... w skrócie świat idzie "do przodu" ( pojęcie względne ) . Zawsze widzimy to co chcemy, a to zależy tylko od tego jak chcemy widzieć otoczenie i na jakie otoczenie sami sobie pozwalamy wokół Nas. Proste.



Ty jakis nienormalny? To jest cytat wiadomosci z lokalnej gazety.
Co to ma wspolnego z tym gdzie pracuje?

te...........di

2020-01-11, 22:38
Roggio napisał/a:

Mieszkam w Anglii i... no właśnie - mogę powiedzieć , że ludzie są życzliwi i pomocni w mojej ocenie, a przynajmniej "milsi" aniżeli w Polsce ( nie mówię, że każdy!) a zrównywanie wszystkiego do "karyn i sebixów" nie oszukujmy się , ale jest wynikiem własnych odczuć i środowiska w jakim się obracamy. Idź do pracy w porządnej firmie, bądź życzliwy, obracaj się wśród normalnych ludzi ( i to serio nie musi być inżynier, a zwykły prosty Angol) nie bądź j***nym egoistycznym dupkiem z myśleniem świat jest ch*jowy, a okaże się , że może być miło niezależnie gdzie jesteś. Zabójstwa i ogólne popie**olenie jest wszędzie na zachodzie , nie tylko w UK , powoduje to "rozwój" , polityczna "poprawność"... w skrócie świat idzie "do przodu" ( pojęcie względne ) . Zawsze widzimy to co chcemy, a to zależy tylko od tego jak chcemy widzieć otoczenie i na jakie otoczenie sami sobie pozwalamy wokół Nas. Proste.



Niby masz racje ale ludzie wszedzie sa tacy sami po prostu kraje takie jak Wielka Brytania czy Francja placa za to ze cale wieki łupił biedne murzynsko indyjskie wiochy az w koncu najechani odkryli pontony i postanowili odebrac co swoje

:mrgreen:

Co do niemcow... moze murzynow nie najezdzali ale angela sie nasluchala jakie to maja pały i co to nie robia... no i sama ich zaprosila



:mrgreen:

linderoth

2020-01-11, 23:27
k***a mieszkam w Polsce w małym miasteczku. . Około 15 tys ludzi. Tylko w 2018 jeden kolo zaj***ł nożem młodą swą dziewoje i poderżnął se gardło w południe jak rewolwerowiec. Oczywiście zdjęcia z zajścia praktycznie na żywo. Reakcji ludzi postronnych brak. Kilka miesięcy później drugi koleś wpadł do solarium i poharatał swoją karynkę nożem. Na szczęście jeden mąż stanu doj***ł pojebowi i tak sobie poczekali na psiarnię. Dalej, napad z gazem i niby hukowym zjeba na sklep z elektroniką w tak k***a małym mieście, gdzie urobek ch*ja wart zachodu, ale założył roztropnie kask od skuterka to ch*j wie czy go doj***li nawet. I najlepsza dla mnie akcja, ale to dawno temu było jak typ wpadł do mini marketu i zaj***ł kasę fiskalną ale drzwi były dla niego przeszkodą nie do przeskoczenia i tak leżąc na podłodze, razem z pracownikami poczekał na aniołków... Już nawet nie wspomnę o patologicznym, j***nym mordercy, który na klatce schodowej (w święta jezuska) z innym patolem skopali kolesia(i zabili na śmierć), który niby z nimi się tam znalazł(pomijam k***a kto z patolami chla w święta na klatce). Także cudze chwalicie swego nie znacie 8-) I tak parafrazując Pana autora: Gdyby tak się wkręcić w temat to znalazło by się więcej rzeczy w jednym małym miasteczku niż w całym GB hehe

aret

2020-01-12, 04:23
gc napisał/a:

Zeby wam jeszcze bardziej narysowac skale zbrodni.
To w promieniu kilometra od mojej pracy.
2017 mloda para podpalila dom z czworka dzieci.
2019 koles pobil na smierc roczna corke.
Inny utopil niemowlaka w rzece. (3 km ode mnie zebym nie klamal) Gdyby sie zaglebic to z jednego miasta mozna wyciagnac wiecej debilnej agresjii niz z Calej PL.



Gdzie ty k***a mieszkasz? Żyje już tyle lat w UK w sporym miescie i nie mam takich atrakcji

du...........ck

2020-01-12, 21:22
Gówno nie konserwatyści jak tam połowa pedałów jest. To tylko zasłona dymna

focusek

2020-01-13, 23:50
Budrys2000 napisał/a:

Trzeba się było uczyć. Nie musiałbyś wyjeżdżać do Anglii.



ahhahah tutaj moi robole maja wiecej jak wy magistry co po mc donaldach pracujecie. Dzieje sie tu sporo ale chociaz ludzie z glodu nie zdychaja jak w cebulandii. A i najwazniejsze nie ma tu zj***nych pisiorow i kaczora matola.

t0m3k__

2020-01-19, 17:00
Mi w Edynburgu w piątek motocykl ukradli, w trakcie szarpaniny uszkodzili mi kolano i chodzić nie mogę. Na szczęście motocykl policja odzyskała, jak się szarpałem z gościem to wyciągnąłem klucze że stacyjki i po tym jak po mnie poskakał je wyrzuciłem. Biegł pchając motocykl aż dobiegł do radiowozu :D