cenzura zajebista, nie ma co

Pewnie zniknie to prędzej czy później także mirror

Kolega studiujący dostał niedawno pracę, która okazała się tym chodzeniem-naciąganiem w parze z taką właśnie tępą dzidą. Nie dotrwał do końca dnia próbnego:)

wyjeła tego h*ja i zrozumiałem. jak nie podpiszecie to zostanie stara oferta i koszta zwrosną. ona chce oszczędzić przyszłe reklamacje firmie i ludzią choć mówi jak jest to i tak część tych idiotów nie zrobi nic...

^ty to jakiś zj***ny jesteś z dzieciństwa?
Kobieta jest z Polski Prąd i Gaz, udaje że z Inogy. Chce żebyś jej coś podpisał, a potem co roku wzrasta ci cena prądu o kilkanaście procent, plus masz umowę ze swoim starym operatorem. Czyli płacisz dwa rachunki, albo karę za odstąpienie.
Udaje, mówi o Inogy, ale ch*ja ma z tą firmą wspólnego. Powinien ja zamknąć i wezwać psy, bo się podszywa. Ta zj***na firma już dostała kary

@UpUp Problem polega na tym, że takie mendy łażą po starszych ludziach i potrafią im wmawiać, że to nowa umowa z "jakimś tam operatorem". Choć w rzeczywistości taka babcia nie jest w ogóle ich klientem i na koniec zostaje z dwoma rachunkami do płacenia. Bo naciągacz nie poinformuje jej o tym że musi zerwać umowę z poprzednią firmą. Taka babeczka jak już się zorientuje co zrobiła. To okazuje się, ze przy odstąpieniu od umowy z naciągaczami jest kilka tysięcy kary umownej. Ja moją matkę przestrzegłem tak, że dziękuje każdej takiej mendzie i zamyka drzwi. Telefonicznie też nie podaje żadnych danych. Nawet nie potwierdza jak się pytają. Dziękuje, do widzenia. Za to jej koleżanka, która prawdopodobnie ma początki alzheimera, już kilkukrotnie padła ofiarą takich gnoi. Niestety jest samotna. Mówi się że ma nic sama nie załatwiać, nic nie podpisywać i nikogo do domu nie wpuszczać, ale to i tak nic nie daje.

@BubaBuba mojego starszego właśnie tak naciągną gościu z centrum energetycznego i tak samo leciał w ch*ja że jest z tauronu i że każdy klient musi na to przejść... uważajcie na takich ch*jów

Zaraz... Czy dobrze zrozumiałem? Wysyłają raz - olewam, wysyłają drugi - olewam, za trzecim razem domyślnie zmieniają operatora bo NIE ODMÓWIŁEM NA PIŚMIE???? Nie robiłbym, k***a, nic innego tylko pisał do różnych ch*jów, ze nie chcę ich usług.

k***a słuchaj ze zrozumieniem. Baba pomimo pie**olenia od bani mówi jasno, że wysyłają ci 2 razy pismo a za 3cim przychodzi taka p*zda jak ona i jeśli olejesz to z automatu uznają, że nie jesteś zainteresowany.
Przedstawia to tak dziwacznie, że można się pomylić ale powtarza to i wystarczy się wsłuchać.

Stosuje słabe techniki socjologiczne ze sloganami które mogą wprowadzać w błąd potencjalnego klienta. Przykładowy tekst: "zabezpieczenie przed wysokimi stawkami za energię elektryczną".

Po pierwsze - jakiś pacjent zhakował konto Fantasticznemu - to nie jego styl opisu
Po dwa - dlaczego jej nie wyr*chali w ten kłamliwy, bezczelny i bezprecedensowy ryj?!
Po trzy - Obdziarany "Tata" na stalowe nerwy - a mógł zabić na miejscu.

A zatem piwko!

Każdą j***ną naciągarską k***ę tępić, czy to osoba czy to "firma"! Tępić, ujawniać, nagłaśniać.

cycki fajne

pracuje jak o handlowiec w pradzie. Polski prad to jest firma ktora umozlliwa zmian sprzedawcy.

Babka wciska kita zeby ludzie podpisali umowe na zmiane sprzedawcy.
Prowizja dla niej z takiej umowy to z 80-100 zł za osobe. Oszczędność dla osoby ktora to podpisze z 20-30 zł w skali roku. Ale osoba ktora zmienia sprzedawce placi dwie faktury. Niedlugo ma byc ze jedna.

Wciska kita zeby latwiej szlo sprzedawac.

A ja bym jej to podpisał ale najpierw musialaby mi obciagnac, zrobila by laske i bym nie podpisal hehe

Robienie z igły widły. Naciągacz przychodzi do patoli. Nie zgadzajmy się na żadne zmiany operatorów, nawet kiedy akwizytor jest kompetentny. Podziękujmy grzecznie i tyle.

Dwukrotnie juz sie u mnie podobni zjawiali wkrecajac scieme, dwukrotnie odeslalem w cholere.

Sprawa wyglada prosto.
Normalnie kupno/dystrybucje mamy od dostawcy, oni chca sie wcisnac jako druga firemka w ten ciag na zasadzie, ze beda nam sprzedawac energie od dystrybutora i niby mamy miec nizsze oplaty przez to, przy okazji straszac podwyzkami oplat.
Prawda jest taka, ze doliczaja oplate handlowa do rachunku, ktora moze wyniesc wiecej od rzekomych podwyzek, a dodatkowo sciemniaja, ze bez nich CALA oplata miesieczna moze pojsc w gore, a po prawdzie, to tylko jedna ze skladowych oplaty za prad moze o kilka procent skoczyc, co daje bardzo mizerne realne podwyzki oplat.

W skrocie - plac nam 108zl miesiecznie, bys nie musial z powodu podwyzki placic 102zl.

Przeżyłem podobną akcję, więc się podzielę

Lat temu kilka, 17 wiosen na liczniku, ciekawość manipulacji ludźmi, zawiodła mnie do firmy WPYCHAJĄCEJ na siłę MEGA ZAJEBISTE, chińskie szczoteczki do zębów, z których 80% nie działała, ale trik był psychologiczny, że AKURAT to jest Twój szczęśliwy dzień! Bo zamiast w ch*j, zapłacisz tylko 69zł, zamiast 300, drugi komplet i baterie gratis Łaziliśmy po blokach z kolesiem, który był w tym naprawdę dobry. Rafał miał na imię. Nie ukrywam, duuuużo się od niego nauczyłem, co pomogło mi później w pracy jako PH. Ogólnie wygląda to tak: Najważniejsze jest pierwsze 30 sekund rozmowy. Wtedy wiesz, czy wepchasz, czy nie. Oczywiście jest do tego odpowiednio skonstruowana psychologiczna formułka (manipulacja na całego)
I tak łażąc po jednym z tych bloków, dzwonię dzwonkiem do mieszkania, otwiera dobra sucz, w szafloku, z ręcznikiem na głowie, prosto z kąpieli wyjęta. Suty sterczą jak wentyle od kamaza i pyta co i jak... No to ja z tą drętwa gadką, ta kumata to tylko się zaśmiała i pyta się, czy ją zerżnę, bo mąż jej nie daje satysfakcji. No k***a, jedna z życiówek. Nie ukrywam, byłem dobrze odj***ny w garniaka itd... Nie wiele myśląc, stwierdziłem, że j***ć ta naciąganą firmę, laskę pukałem przez 3 godziny, telefon dzwonił gdzie jestem, po wszystkim, zadzwoniłem, że rezygnuje i że wrócę sobie PKSem, jakieś 80 km... BYŁO WARTO...

PS. JEBAĆ NACIĄGACZY!