wk***iaja mnie takie filmiki, koleś myśli ze został bohaterem ? Wg. mnie zostałes upierdliwą k***ą z kamerą która utrudnia komuś prace. W tym przypadku był to strażnik miejski, rownie dobrze mogłeś postawić samochód przed drogowcami łatającymi drogę i szczerzyć do nich kły.
Bohaterem będziesz jak zamiast kamerowania i pyskatych odzywek, podejdziesz i pie**olniesz w ten radar łomem, tak żeby już więcej go nie włączyli ani nei naprawili, wtedy zrobisz jakiś poźytek, może zanim wieś kupi im nowy to przez ten czas ludzie pojezdza spokojnie.
Nagrywaniam ich co zdziałałęs ?? że poszli łapać w inne miejsce ? bezsens
Jak dla mnie wk***ienie na fotoradary bo ktoś "specjalnie czycha i kradnie pieniądze" to jakieś totalne nieporozumienie. Jest ustalone, że trzeba jeździć z daną prędkością, to znalazło się paru zawiedzionych - że nie może sobie bezkarnie złamać prawa "bo nikt nie widzi".
k***a, kozaki, jak was tak boli, że nie możecie zapie**alać, to walczcie z prawem ustalającym takie a nie inne limity prędkości, a nie z fotoradarami... Nagonka na fotoradary to jakiś owczy pęd - tak jak gimbaza napie**ala na Policję, która po prostu przestrzega takiego a nie innego prawa.