Jak kiedyś było zaćmienie w Polsce (chyba w 1999r.), oglądałem je przez przez lornetkę i chyba jakąś kliszę.
Metoda jest genialna, bo do tej pory je widzę jak szybko mrugam...
po pierwsze przeciętny rosjanin nie zna angielskiego,po drugie chyba nawet oni nie są tak durni że by w chwili pierwszego bólu nie zabrać lornetki czy odruchowo nie zamknąć oka