Przecież widać że za zderzak złapane, to jakieś debile. Co do śmiechu to zauważyłem, że w ch*j młodzieży śmieje się jak j***ne orangutany. Myślę że od jakiegoś czasu ewolucja się cofa i wracamy do korzeni.
Jak się idzie do liceum i zdaje przedmioty rozszerzone ścisłe to raczej dostając sie na dobra uczelnie nie zapierdzielasz jako cieć w Mc`Donaldzie. Sam wybieram się na polibudę warszawską po mat-fizie także nie ważne jest czy chodzimy do liceum czy technikum a to jak i czego sie uczymy...
^up to jak już dostaniesz się na wymarzony kierunek(czego Ci życzę) na początku będzie pytanie kto jest po technikum.
Najpewniej okaże się, że garstka osób(tak przynajmniej było na MiBM na AGH i jest na Bud na PŚK)
Kończąc dobre studia techniczne rzeczywiście łatwiej o pracę ale już w trakcie studiów to, że studiujesz na PW nie ma większego znaczenia bo przez 3,5 roku nie masz żadnego tytułu i traktują Cię jak kogoś kto po prostu ma maturę.