katolik to pijany, pijany, bo katolik
a w domu doszło do tzw powtórnego utonięcia?
Nigdy jak ratujesz człowieka nie skacze się na bańkę tylko nq nogi w lekkim rozkroku w momencie dotkniecia wody odpychajac się rękami by głowa została nad powierzchnia by nie stracić z widoku tonacego. A więc morda, bo mogły byc dwie osoby do ratowania.
Jemu nie chodziło o formę, tylko sam fakt wpie**alania się do nieznanej wody na główkę, gdzie nie wie, czy gość tam nie pływa od dziecka. Więc nie wiem na ch*j się odzywasz. Lepiej wpaść na główkę i uratować, niż siedzieć na dupie i komentować.
No no najłatwiej krytykować. Ciekawe jakbyś ty zachował się w takiej sytuacji. A nie, sory. Dupska sprzed monitora nie ruszasz, małe prawdopodobieństwo
A skąd Ty p*zdeczko wiesz, że wody nie zna? Może pływają tam co drugi dzień od 5 lat. Boże, skąd się tacy ludzie biorą? Szacun dla gościa i tyle.
do jednego i drugiego idioty napiszę tyle: mam nabytą poprzez praktykę podstawową wiedzę na temat ratownictwa i nigdy się nie ryzykuje zdrowia ani życia dla kogoś innego tak jak w tym wypadku jebiąc na główkę. I ch*j wam w dupę za ignorancję!
katolik to pijany, pijany, bo katolik
do jednego i drugiego idioty napiszę tyle: mam nabytą poprzez praktykę podstawową wiedzę na temat ratownictwa i nigdy się nie ryzykuje zdrowia ani życia dla kogoś innego tak jak w tym wypadku jebiąc na główkę. I ch*j wam w dupę za ignorancję!
do jednego i drugiego idioty napiszę tyle: mam nabytą poprzez praktykę podstawową wiedzę na temat ratownictwa i nigdy się nie ryzykuje zdrowia ani życia dla kogoś innego tak jak w tym wypadku jebiąc na główkę. I ch*j wam w dupę za ignorancję!