W życiu spotkałem kilka tranzystorów, każdy z nich był agresywny i poj***ny, idziesz do baru i widzisz typa, który bez powodu zaczyna odpie**alać. Wk***ia mnie strasznie akceptowanie chorób psychicznych jako normalne zachowania.
I niech ktoś powie tak z ręką na sercu że oni są nieszkodliwi i normalni.
Izolować i leczyć!
Ach, jakie to szczęście że hetero są sami normalni i nieszkodliwi. Pierwsi na liście nieszkodliwości są wszyscy DaSilva (w dodatku jakież arykatolickie!), a pierwsi na liści normalności wszyscy co się do córek dobierają, bo żony już za stare. Jakież to szczęście, ze to są sami "nieszkodliwi i normalni" ludzie
k***a. Jak się siedzi na sadolu i codziennie ogląda popie**olone rzeczy, to rzeczywiście może się wydawać że świat jest popie**olony. Ale jeśli się wyjdzie na zewnątrz, to okazuje się że nie ma takiej tragedii. Materiały trafiające tutaj, podlegają szczegółowej selekcji i w rzeczywistości to jest jakiś promil.
Wyjść z domu, ogarnąć siebie, ponapie**alać na siłce, robić przyzwoity chajs, przygarnąć jakąś fajną dupę, zamiast siedzieć przed kompem i panikować na widok jakiegoś transa w sklepie na drugim końcu planety
Wtedy sadol będzie przyjemną rozrywką, oderwaniem od spokojnej codzienności, a nie głównym źródłem informacji o życiu i świecie ;D