18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Inżyniery

Duch • 2015-01-30, 09:19
Specjaliści od transportu pojazdów :szczerbaty:


p0lybius

2015-01-30, 14:23
Zesrać się idzie ze śmiechu czytając wpisy "inżynierów".

Nie rozumiecie znaczenia słowa "humanista" i mylicie je z "nieukiem".
Pozdro bleblebator.

Black Snake

2015-01-30, 14:24
Jestem bardziej ścisłowcem niż humanistą, więc nie stoję po stronie humanistów, ale boli mnie, że idioci nie umiejący liczyć od razu mianują siebie humanistami. Humanista to człowiek inteligentny, wykształcony, posiadający wiedzę na wszelakie tematy. Elokwentny, wykorzystujący wiedzę literacką i potrafiący łączyć fakty. A osoby typu Imie_jego_44 to zwykli debile nieposiadający cech ani ścisłowców, ani humanistów.

Imie_jego_44 napisał/a:



Inżynierowie nie mają dystansu, a dystans do otoczenia to cecha ludzi inteligentnych [...]



Inteligentny i mądry człowiek nikogo nie wyzywa więc kręcisz sam na siebie bicz.

Du...........77

2015-01-30, 14:35
grubystefan napisał/a:

up: Ja jestem inżynierem i idę o zakład, że przeczytałem w życiu więcej książek niż Ty przeczytasz do końca życia. I w życiu sobie super radzę. To pewnie dlatego, że zarabiamy 4x więcej niż Wy nieograniczeni bezrobotni humaniści :D



Ach, kolejny "biżnesmen" sadistika, życiowy lew, ogier, człowiek sukcesu, przyszły prezes IBM itd..
Dobra, żarty na bok. Śmieszą mnie tumany, które tłumnie ciągną na polibudy, byle jakie, nie ważne. Istotne jedynie jest zostanie "inzynierem" to w ich mniemaniu gwarantuje gruby chajs i "wakacje do końca życia". Jak ograniczonym trzeba być, aby myśleć, że to kierunek studiów zapewnia powodzenie i przyszłą karierę? Owszem, trend rynku pracy jest taki, że będąc inżynieriem znacznie łatwiej znaleźć dobrze płatną pracę, ale to wcale nie oznacza, że po kierunkach humanitycznych nie można zarabiać w podobny sposób, albo nawet i więcej. Mam znajomego po bibliotekoznawstwie, który nauczył sie rzadkij specjalizacji dotyczącej badania średniowiecznych woluminów i zarabia takie pieniądze, że niejeden prezes złapałby się za głowę. Ale on nie poszedł na studia, by przewegetować czas do uzyskania papieru, tylko wykorzystał ich czas maksymalnie i odnalazł w swojej pracy pasję. Każdy dobry specjalista w kazdej dziedzinie zarobi dobrze. Opinia, że wielu humanistów studiuje, bo na nic innego by sę nie dostała jest niestety w dużej mierze prawdą, ale takąż samą prawdą jest to, że znaczna część studentów polibud to tumany i prostaki. Raz byłem na imprezie w akademiku PK i nigdy więcej.. (r*chanie po kątach i rzyganie pod siebie). Ale się rozpisałem..

parsi

2015-01-30, 15:20
nie powinien niszczyć sejmu

Garrison

2015-01-30, 15:33
@IOI, "lepsze" od dyskusji "który zawód lepszy" jest chwalenie się zarobkami ;)

drukarka666

2015-01-30, 15:51
Ja przeczytałem milion książek od filozofii po fizykę kwantową; mam uprawnienia na wszystkie pojazdy mechaniczne i niemechaniczne świata, 93 stopnie naukowe, 47 nagród Nobla w każdej dziedzinie; doradzałem Gatesowi, gdy zadział w końcu Windows, pomagałem rozładować "kryzys kubański" i wiele wiele innych rzeczy. Z takim dorobkiem intelektualnym i doświadczeniem, przeglądając sadistica doszedłem do wniosku, że jebnę ch*jem o glazurę by poprawić mu figurę.

PS. Niestety nie poznałem osobiście BongMana.

Luqas95

2015-01-30, 17:12
up nie humanista tylko humanites

to duża róznica ale debile na początku zle przetlumaczyli i w n! to się powiela

tgdarek

2015-01-30, 20:51
Brazylia to piękny kraj , tak trochę południowoamerykańska Rosja

CichaWoda

2015-01-30, 21:12
brudasy przynajmnmiej się wykąpali

Sinecod

2015-01-31, 13:01
p0lybius napisał/a:

Zesrać się idzie ze śmiechu czytając wpisy "inżynierów".

Nie rozumiecie znaczenia słowa "humanista" i mylicie je z "nieukiem".
Pozdro bleblebator.



bach napisał/a:

@up&up nie szastajcie słowem "humanista" jeżeli nie znacie jego znaczenia, kmioty




Humanista to człowiek o otwartych poglądach, który potrafi rozmawiać na wiele tematów i żadnego zagadnienia się nie boi. Równie dobrze może być to inżynier Karwowski a równie dobrze Janek, magister filologii co pracuje w McD bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem.

Tylko problem polega na tym że narobiło się tych posranych kierunków po których nie ma pracy a ludzie przegrali 5 lat życia mają dyplom magistra który idzie o kant dupy potłuc. Z drugiej strony jak się widzi tych Januszy sztuk inżynierskich na polibudach, albo ilu jełopów idzie rocznie na studia informatyczne (jełopów bo moje osobiste doświadczenia wskazują że 99% studentów informatyki to pie**olone grubasy i no-lajfy), to czasami strach człowieka ogarnia jaki pajac może mieć uprawnienia do budowy mostu. A nie, może nie będzie miał bo go opie**olą po drodze z najważniejszych przedmiotów.

Pozdrawia inżynier agronomii. Tak, wiem, jestem pie**olonym ciopem który siedzi na swojej wsi i tylko orze i doi dopłaty. Ale mam jakieś 298-304 ha a na placu zabawki w cenie nowych Mercedesów S klasy albo i drożej. ;)

PS- zatrudnię absolwenta studiów humanistycznych do wyrzucania obornika i czyszczenia laguny z gnojowicą. Stawka- 7 zł za godzinę, praca w godzinach 10-16. :mrgreen: