Spadł laczek, aż dziwne że przeżył. Pewnie wkrótce umrze...
Trzeba przyznać, że ten ninja w czerwono czarnej blizie jest wyjątkowym debilem. Ze cztery razy się przewrócił próbując uderzyć Pan Jabiego.
Nie bez powodu ma opaskę. Pusciły szwy na czaszce i istota szara się wylała.
No, ale w końcu uzgodnili maksymalną wielkośc ciągu głównego czy nie?