Powinni go odrazu rozstrzelac na miejscu

Ucięte bo pies go pewnie zj***ł jak...psa.

a za co mandat skoro jej nawet nie zabił?

@up

Jak nie zabijesz kogoś na przejściu dostajeszandat jak zabijesz dostajesz order. Więc wsiądź na rower i idź rozjeżdżać ludzi na pasach.

Powinni go odrazu rozstrzelac na miejscu

To chyba i ją też. Kto się po ciemku w deszczu wpie**ala pod pędzący samochód na dwupasmówce? Siebie warci.

wyrok SN z dnia 2005.03.09 II CK 481/04 niepublikowane

Osoba piesza przechodząca przez jezdnię w miejscu oznaczonym powinna mieć zapewnione maksymalne bezpieczeństwo. Kierowca zawsze musi się liczyć z możliwością pojawienia się na jezdni osoby pieszej, jest więc zobowiązany zmniejszyć szybkość do granic pozwalających w razie potrzeby na natychmiastowe zatrzymanie pojazdu. W związku z tym kierowca ma obowiązek obserwowania nie tylko jezdni, ale również przylegającego do jezdni w miejscu przejścia chodnika, aby upewnić się, czy nikt nie wkracza na jezdnię, a jeżeli wkracza, to natychmiast hamować.


Dziękuję dobranoc

Up To w takiej sytuacji niech każdy zwalnia do 20km/h przed każdym przejściem
Witamy w zaściankowie

nie w zasciankowie tylko w normalnosci. Nie widze = nie jade.

Jaki mandat? Policjant musiał by być zdrowo pogięty żeby za coś takiego nie zatrzymać prawka i zapewne zatrzymał.

Up To w takiej sytuacji niech każdy zwalnia do 20km/h przed każdym przejściem
Witamy w zaściankowie

To niech piesi latają nad jezdnią albo chodzą kanałami.

wyrok SN z dnia 2005.03.09 II CK 481/04 niepublikowane

bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla

Dziękuję dobranoc

Nie usprawiedliwiam kierowcy, ALE w taką pogodę bardzo łatwo o potrącenie pieszego - ciemno, mokro, odbicia latarni na jezdni, czarna kurtka. Pieszy widzi samochód doskonale, kierowca pieszego już niekoniecznie. Chwila nieuwagi, przestawianie nawiewu czy radia, dosłownie 1-2s oderwania wzroku od jezdni i nieszczęście gotowe.
Co z tego, że pieszy miał pierwszeństwo? Dużo takich leży dwa metry pod ziemią - na przejściu zawsze spoglądamy, czy na każdym kolejnym pasie który przekraczamy zatrzymał się samochód. Nic więcej! Takie to proste!

Ciemno, pada deszcz, ograniczona widoczność...a święta krowa zapie**ala przez pasy bo przepisy pozwalają. Instynkt samozachowawczy umarł.

Kobieta przechodziła BEZPIECZNIE. Weszła na pasy oceniając sytuację, gościu pewnie zapie**alał 2x za szybko więc z daleka nie wiedziała co się szykuje. Gdy już zobaczyła że to sam sekretarz główny ONZ spieszący by zapobiec wojnie nuklearnej (albo debil) bezpiecznie zatrzymała się na przejściu, a zabójca spudłował.
1. Weszła w miejscu przeznaczonym do tego
2. Zachowała czujność
3. Zareagowała poprawnie (np. nie przebiegała)

Tak należy właśnie przechodzić przez ulicę w tych warunkach.

Więc kobieta zdała egzamin z ewolucji na 5+.

Natomiast kierowca oczywiście do rozstrzelania. Oceniając po drodze hamowania zapie**alał pewnie szybciej niż powinien nawet w idealnych warunkach, a w deszczową noc powinien jechać jeszcze wolniej.