A co oni mikrofony na 230V mają? Prędzej obstawiałbym przebicie w zasilaniu gównianego indyjskiego wzmacniacza, co dało napięcie na obudowę mikrofonu. U nas takie coś wybiło by różnicówkę, a dzięki indyjskim przepisom (bądź ich braku), mamy taki efekt