W Mielnie jedna siedmiolatka podtopiła się, to po wyłowieniu jej w szoku uczepiła się barierki, to nie mogło jej oderwać trzech ratowników.
(...) co za j***ny obciach na całe stany... (...) Co ty dzieciaku pie**olisz? Wiesz jaką niebywała sił i determinację ma osoba pod wpływem adrenaliny.
Właśnie policjanci podczas rutynowych kontroli nie mają takiego zastrzyku hormonów, bo dla nich to jest normą a nie czymś nowym. Dlatego nawet 5 czy 7 funkcjonariuszy ma problem z opanowaniem jednej osoby.
W Mielnie jedna siedmiolatka podtopiła się, to po wyłowieniu jej w szoku uczepiła się barierki, to nie mogło jej oderwać trzech ratowników.
"Myślisz, że tak łatwo jest złapać zwinnego, silnego murzyna w siatkę??"
Tak, a matka w szoku potrafi podnieść dwutonowe auto, aby ratować swoje dziecko.
Gdyby nie wpie**alali pączków, tylko trenowali, to sflojdowaliby go jednym kolanem.
"Myślisz, że tak łatwo jest złapać zwinnego, silnego murzyna w siatkę??"
Raczej "I tyle murzynkowi zostało na ziemskim padole ile ujedzie tym samochodem"
"Myślisz, że tak łatwo jest złapać zwinnego, silnego murzyna w siatkę??"