to tak jak ci debile co się wspinają po górach a pózniej trąbią jakie to tragedie bo spadł zamarzł i tp dla mnie to debile i samobójcy wogóle mi ich nie szkoda zabijają się na własne życzenie
Himalaizm powiadasz?
Ale potrafisz odróżnić Himalaje od np. nart?
Czy raczej słabo z tym?
Sa tez takie przegrywy jak ty, ktorzy cale swoje sparciale zycie spedzaja prze komputerem, a najwieksze emocje maje, kiedy konczy im sie sciagac pornos na torrentach.
Autem też nie jeździsz ze względu na wypadki? W ogóle z domu wychodzisz czy w obawie przed tym, że np. może Ci coś na łeb spaść, siedzisz w piwnicy w kasku?
Autem też nie jeździsz ze względu na wypadki? W ogóle z domu wychodzisz czy w obawie przed tym, że np. może Ci coś na łeb spaść, siedzisz w piwnicy w kasku?
k***a mać jaki debil.... Samochodem poruszamy się zazwyczaj po to aby szybko przemieścić się z punkt A do punktu B, by zaoszczędzić czas i wygodnie podróżować, po to używa się samochodu. Podczas gdy wchodzenie na szczyt góry tylko po to aby sobie udowodnić ch*j wie co jest zbędę, więc jeżeli na tej górze ktoś zdechł to tylko sam się o to prosił...
Żeby jeszcze bardziej Ci to zobrazować. Karetka jedzie po to aby uratować czyjeś życie, dostawczak po to abyś mógł dostać przesyłkę lub inne artykuł bardziej lub mniej potrzebne do życia. A co daje społeczeństwu wchodzenie na jakieś poj***ne wierzchołki wypiętrzeń terenu 4000m npm? Zamarzniętych debili którzy są nominowani do nagród Darwina.
no a jednak żywy , czeka aż go ktoś zdejmie... rusza głową na końcu filmiku
albo nie zdąży nikt go zdjąć... taki trochę Kot Schrodingera