Jak masz kasę to obostrzenia są niepraktykowane, ale zaraz to stoi gdzieś w konstytucji

Nie mają obostrzeń bo ewidentnie widać w ostatnim kadrze jak Pan Doktor aktywnie wykonuje szczepienie już piątą dawką pacjentkę w mięsień pośladkowy. Profilaktyka to podstawa, lepiej zapobiegać niż leczyć.

to są Ci ludzie co gadali w TV jaki to covid jest nie bezpieczny a teraz mają swoje jachty i dz**ki za to gadanie

Czy możliwym jest aby u nas w taki sposób otwierać np kluby i restauracje!?

I pomyśleć że gdzieś mają ciepło...

...i pająki jak mopy.

spęd kurew

spęd kurew

Poznałeś jakieś znajome?

Od razu widać kto jest właścicielem motorówki

k***a, wincyj!

I to jest k***a życie! Trzeba chyba zainwestować w krypto xD

k***a, jak ja bym chciała tam być... Dawała bym każdemu, każdemu kto by mnie chciał oczywiście

Zyła sobie pewna kobieta miała męża prace i ogólnie szczęsliwa była. Ale pewnego razu zdradziła męża, i została na tym przyłapana, nie chcąc go stracić zaczęła prosić boga o pomoc.. w końcu bóg się odezwał:
- Dobrze byłaś dobrą kobietą to dam ci szanse, cofne czas i to się nie wydarzy.. ale pamiętaj! kiedyś zginiesz na morzu!
Rzeczywiscie czas się cofnął, wszystko było pięknie.
Kobieta pamiętała o tym co jej bóg powiedział i unikała morza, jezior, wody.. lecz pewnego dnia po kilkunastu latach wygrała rejs ogromnym statkiem po morzu, 2 tygodnie, masaze, dni piękności itd. wycieczka typowa dla kobiet. Myślała nad tym i myślała pamiętając przepowiednie ale skusiła się.
Po pięknym tygodniu nad morzem, nagle zerwała się burza, sztorm, statek zaczął tonąc.. kobieta znowu zaczęła się modlić:
- Panie boze.. dlaczego? ja rozumiem miałam zginąc na morzu, ale te wszystkie inne niewinne kobiety?! dlaczego? dlaczego?
Na co bóg się odzywa:
- ja was k***y 40 lat zbierałem!!

Zyła sobie pewna kobieta miała męża prace i ogólnie szczęsliwa była. Ale pewnego razu zdradziła męża, i została na tym przyłapana, nie chcąc go stracić zaczęła prosić boga o pomoc.. w końcu bóg się odezwał:
- Dobrze byłaś dobrą kobietą to dam ci szanse, cofne czas i to się nie wydarzy.. ale pamiętaj! kiedyś zginiesz na morzu!
Rzeczywiscie czas się cofnął, wszystko było pięknie.
Kobieta pamiętała o tym co jej bóg powiedział i unikała morza, jezior, wody.. lecz pewnego dnia po kilkunastu latach wygrała rejs ogromnym statkiem po morzu, 2 tygodnie, masaze, dni piękności itd. wycieczka typowa dla kobiet. Myślała nad tym i myślała pamiętając przepowiednie ale skusiła się.
Po pięknym tygodniu nad morzem, nagle zerwała się burza, sztorm, statek zaczął tonąc.. kobieta znowu zaczęła się modlić:
- Panie boze.. dlaczego? ja rozumiem miałam zginąc na morzu, ale te wszystkie inne niewinne kobiety?! dlaczego? dlaczego?
Na co bóg się odzywa:
- ja was k***y 40 lat zbierałem!!

40 lat ??? co to był za statek ??? myslę że wystarczyło 2 miesiące i największy statek na świecie już byłby za mały.

40 lat ??? co to był za statek ??? myslę że wystarczyło 2 miesiące i największy statek na świecie już byłby za mały.

To tylko dowcip, oddychaj