A jakby wyskoczyła sarna to też wina kierowcy?
a pieszy za przejście w miejscu nie dozwolonym, dlatego sp***olił
Żadne bydlę go nie chciało przepuścić, to wylazł po chamsku.
Siema ślepe cyrkle! Oczywiście, że przejście dla pieszych jest wyłączone z użytku, o czym świadczą: podwójna ciągła namalowana na częściowo zatartej, nieużywanej "zebrze" oraz barierki po lewej stronie drogi. Widzieliście gdzieś przejście dla pieszych, które jest w użyciu, na które naniesione są linie ciągłe, i gdzie pieszy musi przeskakiwać przez ogrodzenie? Oczywiście, że nie, bo ciągła linia dotyczy zarówno kierujących wszelkimi pojazdami, jak i pieszych!
PS Pamiętajcie- ucieka tylko winny. Gdyby był niewinny, to nie zawinąłby się jak naleśnik.
no dobrze. sp***olil jak czarny przed praca, ale serio wjechac komus w dupe i miec pretensje do kogokolwiek na drodze to jeszcze wiekszy zal. bo jesli taki jelop ma pretensje i uwaza ze to nie jego wina tylko bo ktos tam gdzies wyskoczyl, tamten sie zatrzymal blabla bylo slisko i w ogole..... trzeba trzymac k***a odstep i nic sie nie stanie.