W życiu nie jadłem czegoś takiego. Ktoś próbował? Dobre to? Czy też ludzie zajadają się tym tylko po to, żeby pokazać jacy to oni nie są bogaci?
Jak ktoś jadł polskie raki z jeziora czy rzeki, to już nie musi jeść homara.
Tak tak za komuny jeszcze były raki w jeziorach i rzekach, teraz chyba ciężko spotkać.
Bo raki wymagają w chuj czystej wody. Kiedyś jeziora i rzeki były czyste a nie jak teraz.