@upAbraxus. Ale za to mamy upaincuw. Ja jebie. Na 6 rano do pracy w sobote, bo odrabiałem dzien po miedzy swietami. j***ło potem, czarne skarpetki, to miał szare na palcach. Ostatni raz. My na koszulkach po hali, bo ciepło, a te k***y w bluzach roboczych, i jeden zapiety poszyje w swetrze. Jebie potem, nie potem, na kilometr.
Jedno oko na Maroko, a drugie na Kałkaz. Jednym pilnuje czy kreska dobrze podzielona, a drugim czy bagiety zza rogu nie nadchodzą.