18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Hokej + Płoza + Twarz =

karl_88 • 2020-03-05, 08:27
Podczas meczu NHL New York Islanders z Montreal Canadiens oczy wszystkich były zwrócone na zawodnika z numerem 55, Johnny'ego Boychuka. Wszystko za sprawą paskudnie wyglądającego wypadku, którego hokeista był uczestnikiem na lodowisku.

Podczas trzeciej tercji pod bramką gospodarzy doszło do niemałego zamieszania. Artturi Lehkonen przewrócił się, unosząc jednocześnie wysoko wyprostowaną nogę. Jego ostra łyżwa uderzyła Boychucka w okolice oka.

Całe to zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery. Na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych widać, jak Johnny Boychuk upada, trzymając się za twarz. W następnej chwili wstał i, cały czas się zasłaniając, zjechał z boiska do szatni.

Po meczu dyrektor generalny drużyny New York Islanders Lou Lamoriello uspokoił wszystkich fanów. - Johnny Boychuk ma się dobrze. Na szczęście ostrze trafiło w powiekę. Chirurg założył 90 szwów. Ale nic mu nie będzie - powiedział dziennikarzom. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy Boychuk wróci do gry.



Sajlenthill

2020-03-05, 08:48
Widać, że z premedytacją go uderzył. Choć pewnie nie świadomy co może dojebac.

disturbed666

2020-03-05, 10:17
"Chirurg założył 90 szwów". W p0lsce to by zszyli jak świniaka na 3 szwy i sp***alaj

Wiewór

2020-03-05, 11:50
disturbed666 napisał/a:

"Chirurg założył 90 szwów". W p0lsce to by zszyli jak świniaka na 3 szwy i sp***alaj



W Polsce to by dalej na sorze w kolejce siedział.

mlekozklasa

2020-03-05, 12:58
Zdejmą mu szwy, wróci na lód i jeszcze nie jednemu napie**oli.

Jakby to piłkarza spotkało, to pewnie by już skończył karierę.

traf

2020-03-05, 15:50
hokej to sport dla męzczyzn :)

Rangraf

2020-03-05, 16:28
no i Wróżka Zębuszka przyjdzie w nocy

supercharger

2020-03-05, 16:53
Wiewór napisał/a:

W Polsce to by dalej na sorze w kolejce siedział.



Gdzie Ty na ten SOR jezdzisz? Mam 35 lat. bylem na SORze ze 50 razy i nigdy dłużej niż 3 godziny ne siedziałem, a różne przypadki miałem...Takie Twoje pod publike pie**olenie...wymyśl coś nowego

Wiewór

2020-03-05, 19:35
supercharger napisał/a:

Gdzie Ty na ten SOR jezdzisz? Mam 35 lat. bylem na SORze ze 50 razy i nigdy dłużej niż 3 godziny ne siedziałem, a różne przypadki miałem...Takie Twoje pod publike pie**olenie...wymyśl coś nowego



No na TVP mówia, że od ręki robią...
Kumpel dostał nożem od bandziora. Wykrwawiał się na SOR ale musiał siedzieć w kolejce...
Pracownik miał wypadek przy pracy. Przebił nogę blachą na wylot - 12 h czekania.

W Warszawie ostatnio udzie czekali po 3 dni. Także wyłącz czasem tvp, znajdź pracę, przyjaciół. Ogarnij co się w Polsce dzieje.

Tobiahus96

2020-03-05, 19:38
@Presty
Jak dobrze pamietam to ten koles z filmiku co dodales mial zajebiste szczescie. Lyzwa rozciela mu gardlo (nie pamietam co dokladnie) i gdyby nie szybka pomoc
tego goscia bez lyzew to by chlop nie przezyl. Jak sie okazalo gosciu co go ratowal byl bylym wojskowym (chyba wlasnie medykiem) i udzielil mu szybko pomocy.

supercharger

2020-03-05, 20:07
[quote="Wiewór"]No na TVP mówia, że od ręki robią...
Kumpel dostał nożem od bandziora. Wykrwawiał się na SOR ale musiał siedzieć w kolejce...
Pracownik miał wypadek przy pracy. Przebił nogę blachą na wylot - 12 h czekania.
W Warszawie ostatnio udzie czekali po 3 dni. Także wyłącz czasem tvp, znajdź pracę, przyjaciół. Ogarnij co się w Polsce dzieje.[/q

Przecież powedziałem Ci ,że mówię z własnego doświadczenia. Skąd pomysł, że oglądam tvp?. Podglądasz mnie zboczuszku? A tak na poważnie. To chyba te słowa o znalezieniu pracy i przyjaciół to do siebie musisz skierować. Jak Ci znajomych nożują i blachy im nogi przebijają. Ja mam normalnych znajomych którzy siedzą na sorze do 3 godzin:) a Twoi pewnie naj***ni po bójce patusy to nikt ich nie chce przyjmować. Selekcja naturalna

wilkoala

2020-03-05, 20:28
supercharger napisał/a:

Gdzie Ty na ten SOR jezdzisz? Mam 35 lat. bylem na SORze ze 50 razy i nigdy dłużej niż 3 godziny ne siedziałem, a różne przypadki miałem...Takie Twoje pod publike pie**olenie...wymyśl coś nowego



50 razy!?
Pewnie czekasz tak długo bo już ich wk***iasz tym ciągłym kaleczeniem się.


supercharger

2020-03-05, 20:55
wilkoala napisał/a:

50 razy!?
Pewnie czekasz tak długo bo już ich wk***iasz tym ciągłym kaleczeniem się.



Swiadome lata powiedzmy od 10 roku życia. Czyli z prostej matematyki wychodzi 2 wizyty w ciągu roku. To dużo?
Kaleczenie też, ale brzuszek też bolał i ciśnienie wysokie i żarówka mi utknęła (ej ej ale nie w buzi nie jestem taki głupi) :P

MatlusAS

2020-03-05, 21:19
supercharger napisał/a:

Swiadome lata powiedzmy od 10 roku życia. Czyli z prostej matematyki wychodzi 2 wizyty w ciągu roku. To dużo?
Kaleczenie też, ale brzuszek też bolał i ciśnienie wysokie i żarówka mi utknęła (ej ej ale nie w buzi nie jestem taki głupi)



Oj no spokojnie, przecież wszyscy dobrze wiemy że w dupie ;-)