18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

historia dnia codzienego

Marcinqqq • 2020-10-21, 20:39
wracam z roboty jak co dzień i włączam sobie coś tam żeby grało w tle, podczas tych wszystkich rzeczy co się robi po powrocie z pracy, telewizor, radio, ale z reguły komputer, jakiś kanał tematyczny ch*j tam nie ważne, dostałem za darmo net coś tam z tymi serialami i filmami, to myślę jebnę sobie serial w tle i idę się wysrać zrobić kanapki czy coś.

Pierwszy serial: TYTANI, aka młodzi tytani ci animowani, czy ci z komiksów, no zajebisty, serio jak ktoś lubi klimaty, to na prawde super to netflex zrobił, polecam. oglądam no i mówię, k***a co jest, za młodu widzałem ze 300 odcinków tego animowanego, a tu w tum nie animowanym gwiazdka- jedna z głównych bohaterek całej serii jest murzynką mówię k***a przecież ona była biała we wszystkich komiksach i animacjach była biała, po ch*j to zmieniać jak w 5 osobowej fabularnej grupie super bohaterów mieli już zielonego człowieka i super spoko czarnoskórego cyborga, po ch*j przekłamywać oryginał i zmieniać Gwiazdkę na murzyna, no ch*j, serial spoko obejrzałem na raty oczywiście, cały ok

serial nr2, bo pierwszy w całości przeleciał, Przeklęta czy coś. Fabuła kto posiadaczem był miecza króla Artura przed jego władaniem w tym przypadku kobieta, mówię ok niech leci, jak już pisałem u mnie seriale lecą zamiast radia, bo jak coś mnie ciekawi to oglądam jak trzeba w ciszy i w pokoju, w ogóle w pokoju, schaby na przykład.

Dochodzę do połowy odcinka i nagle szok, nowy król artek jest murzynem, no k***a nie, w 15 wieku czy coś w tym stylu królem Anglii jest murzyn? w tych czasach historycznych???

no i koniec historii i flex netem , bo myślę sobie k***a!!! jeszcze naszego Łyska z pokładu Idy jebną za czarnoskórego, albo Sobieskiego jebną , to pójdę i pierwszego czarnego pie**olnę w łeb

dziękuję, temat własny i autentyczny

aitec

2020-10-24, 02:44
na netflixie to chyba nie ma serialu bez pedała murzyna. takie czasy