Wiesz, że ciebie lubię ale no k***a mać... to tylko leżąca jak kłoda dziewczyna...
Nic k***a tu się nie dzieje.

Musisz bardziej noskiem pociągnąć, bo widzę, że nie załapałeś...

Musisz bardziej noskiem pociągnąć, bo widzę, że nie załapałeś...

No martwa lala... film dalej nudny jak flaki z olejem

Wiesz, że ciebie lubię ale no k***a mać... to tylko leżąca jak kłoda dziewczyna...
Nic k***a tu się nie dzieje.

No martwa lala... film dalej nudny jak flaki z olejem

Dodaje do ulubionych i nie zawaham się tego użyć

Velture,dalej za płytko szukasz... Wysil się bardziej

MaszAyahuaskę, Głębiej trzeba mieć czym

Ta panienka z cukrzycą osłodziłoby popołudnie niejednemu sadolowi, który akurat by przechodził

Velture,dalej za płytko szukasz... Wysil się bardziej

Dobra, poddaję się.
Ni ch*ja nie wiem o co kaman.

Trup jak trup i obejrzałem to jeszcze 2 razy ale poza trupem nic nie widzę.

Raczej hiperglikemia. Od "brown sugar"

Dodaje do ulubionych i nie zawaham się tego użyć

Spoko krzyks

Velture, to nie trup, tylko chora pani. Trupów nie wolno dodawać na główną

Velture, Gdzie ta słynna groźba "Wrzucam do sucharów"?

Velture, Gdzie ta słynna groźba "Wrzucam do sucharów"?

Swoich nie podpie**alam

Zostawiam wam zadanie domowe

Strategia konfirmacyjna – tendencja do preferowania informacji, które potwierdzają wcześniejsze oczekiwania i hipotezy, niezależnie od tego, czy te informacje są prawdziwe. Powoduje, że ludzie poszukują informacji i zapamiętują je w sposób selektywny, interpretując je w błędny sposób. Efekt ten jest szczególnie silny w przypadku zagadnień wywołujących silne emocje i dotyczących mocno ugruntowanych opinii. Przykładowo, czytając o polityce dostępu do broni, ludzie zwykle preferują źródła, które potwierdzają to, co sami na ten temat sądzą. Mają również tendencję do interpretowania niejednoznacznych dowodów jako potwierdzających ich własne zdanie.

Selektywne poszukiwanie informacji, ich zapamiętywanie i interpretowanie jest przytaczane jako wytłumaczenie efektu polaryzacji przekonań (gdy różnica zdań staje się jeszcze większa po zaprezentowaniu dwóm stronom tych samych dowodów), trwałości przekonań (gdy przekonania pozostają niezmienione nawet po obaleniu dowodów, z których wynikały), efektu pierwszeństwa (gdy większa waga przykładana jest do informacji, które uzyskało się wcześniej) i iluzji korelacji (doszukiwania się korelacji tam, gdzie ich w rzeczywistości nie ma).

Serie eksperymentów prowadzonych w latach 60. XX wieku pokazały, że ludzie mają tendencję do poszukiwania potwierdzeń dla swoich wcześniejszych przeświadczeń. Późniejsze badania wyjaśniły to jako wynik tendencji do testowania hipotez bardzo selektywnie, skupiając się na jednej możliwości i ignorując alternatywy. W połączeniu z innymi efektami taka strategia wpływa na konkluzje, do jakich ludzie dochodzą. Błąd ten może wynikać z ograniczonych możliwości przetwarzania informacji przez ludzki mózg lub z ewolucyjnej optymalizacji, gdy szacowane koszty tkwienia w błędzie nie są większe niż koszty analizy prowadzonej w obiektywny, naukowy sposób.