Szybka śmierć. Można tylko ewentualnie zazdrościć. Chwila, sekunda a w zasadzie jej ułamek bólu i po sprawie. Chyba lepsze to niż wielomiesięczne umieranie w potężnym bólu na raka ?
Żeby jebnąć samobója, trzeba też mieć jaja aby to zrobić. Bo wiesz natura nas wyposażyła w instynkt, który chce przetrwać za wszelką cenę. Nikt nie wie czy by to zrobił dopóki nie nadchodzi taka chwila.
Sie pozbiera i będzie na kebaba