Widzę Irlandia stanowczo zareagowała
Dożyliśmy czasów, ża gdybym napisał: nie angażować się w ten konflikt, zachować neutralność i pod żadnym pozorem nie wysyłać swoich żołnierzy (nawet nato oznajmiło, że tego nie zrobi), to znajdzie się jakiś ukrainiec-dezerter z Donbasu (sprzed 8 lat, gdy zacząl się tam konflikt), siedzący przed kompem w jakiejś wiosce pod Toruniem, który nazwie mnie putinowską k***ą. Nie łudźmy się, żaden mieszkaniec Ukrainy (gdzie bandera jest oficjalnym bohaterem) nie kiwnałby nawet palcem w obronie Polski, gdybyśmy zostali najechani z obwodu kalingradzkiego, a gotowy byłby nawet cieszyć sie z tego skrycie...
ja się nie znam na tej wojnie, nawet pomimo słuchania opinii ekspertów po 2-3 godziny dziennie od ho ho ho i jeszcze trochę dłużej, ale dostrzegam pewne "nierówności" narracyjne, a wy nie?
Kiedy NATO wysłało wojska na tereny zajęte przez rebeliantów w libii, co zakończyło się obaleniem Kaddafiego, co zapoczątkowało niszczącą destabilizacje całego regionu, co doprowadziło do powstania ISIS, co doprowadziło do ataków terrorystycznych z masowymi ofiarami, do międzynarodowego kryzysu migracyjnego prowadzącego do gwałtownego wzrostu przestępczości w tym napaści seksualnych w całej Europie.... to było co innego.
mam też poczucie, że najgłośniej drą mordy ci co zawsze - profesjonalni paranoicy od równości/covidów/blm'ow i innych podobnych "zdobyczy cywilizacyjnych"
Widzę, że ruskie trolle zaczynają się rozpędzać
Won za Don, ruskie k***ie!!!!
Widzę, że ruskie trolle zaczynają się rozpędzać
Won za Don, ruskie k***ie!!!!
Dożyliśmy czasów, ża gdybym napisał: nie angażować się w ten konflikt, zachować neutralność i pod żadnym pozorem nie wysyłać swoich żołnierzy (nawet nato oznajmiło, że tego nie zrobi), to znajdzie się jakiś ukrainiec-dezerter z Donbasu (sprzed 8 lat, gdy zacząl się tam konflikt), siedzący przed kompem w jakiejś wiosce pod Toruniem, który nazwie mnie putinowską k***ą. Nie łudźmy się, żaden mieszkaniec Ukrainy (gdzie bandera jest oficjalnym bohaterem) nie kiwnałby nawet palcem w obronie Polski, gdybyśmy zostali najechani z obwodu kalingradzkiego, a gotowy byłby nawet cieszyć sie z tego skrycie...
Nie zamierzam Cię tak nazywać i nie, nie jestem ruskim trolem (j***ć ich swoją drogą), ale to trzeba naprawdę nie mieć minimum empatii czy moralności, a pewnie także i wiedzy, by na wyjebce patrzeć co odwala Rosja. Nie każdy Ukrainiec to banderowiec, tak samo jak nie każdy Polak to katol/PiSior/narodowiec/tęczowiec. Mnóstwo młodych Ukraińców już teraz żyje w Polsce na emigracji i jakoś nie zauważyłem, żeby był z nimi większy problem. Mówienie, że żadnego Ukraińca nie obchodzi los Polski... no tak, jak się mieszka na jakimś zadupiu i nie zna świata, a całą wiedzę czerpię z sadola czy innego kwejka to nic dziwnego, że wyrabia się taką opinię. Większość tych, których znam, ma normalne relacje z Polakami, tzn. mają wśród nas przyjaciół czy członków rodzin (bo się pożenili z Polakami na przykład).
W każdym razie - nie jest to wcale taki zj***ny naród jak próbujesz to przedstawić. Prawdopodobnie gdyby nie Rosja to Ukraina już dawno byłaby członkiem UE i NATO. Można oczywiście nie być zwolennikiem tych organizacji, ale nie to jest istotne - ważne jest to, że Ukrainie wbrew pozorom nie było tak daleko do Zachodu jak maluje to Putin. Tak samo jak nam kiedy my do nich dołączaliśmy mimo niechęci do Niemiec.
Nasrać i rozetrzeć powinni.