@mygyry
Poczytaj trochę kolego o ilości testosteronu, a osobowością i charakterem mężczyzny i kobiety.
Wiem, że będziesz bardzo zdziwiony tą lekturą.
Tu specjalnie nie dopowiem reszty, żeby innych zaciekawić tematem.
Poza tym nadużyłeś słowo autorytet w swojej wypowiedzi, co bardzo mocno sugeruje, że nie masz pojęcia o jego znaczeniu. Dodatkowo oceniłeś człowieka, o którym za dużo nie wiesz.
Napomknę, że różnym mężczyzną podobają się zupełnie różne doświadczenia i mają całkowicie odmienny tryb życia.
Np. to co Tobie może wydawać się zbyt ordynarne, dla drugiego samce wyda się bardzo interesujące. I tu proszę patrz wyżej.
Dajmy na to dla Ciebie (hipotetycznie) szczytem kultury i człowieczeństwa jest praca w biurze, bycie wiernym, delikatnym kulturalnym, eleganckim i dbającym o dziewczynę.
Natomiast inny samiec całkowicie odmienny od Ciebie, przez swoje zachowanie, wydaje się być znacznie bardziej atrakcyjny dla Twojej kobiety - zwłaszcza w okresie owulacji.
Dodam jeszcze, że zaciekawi Cię teoria 20/80 proc. w relacjach damsko-męskich. Tu też specjalnie nie domówie byś śmiało zgłębił temat.
Testosteron:
szerokie twarze, agresja, mocna postura, wybór zaspokajania zmysłów nad kulturę, itd.
@up Autorytet - Społeczne uznanie (Sprawdź w wiki)
KingKongKlan napisał/a:
Też tak chcę.
Gość robi pokazówkę, w której robi ze swojej baby zwykłą k***ę, tym samym imponując takim samym debilom.
Nie oceniam co robi, tylko w jakim celu a jest nim znalezienie poklasku u debili.
W każdym innym przypadku robisz rzeczy które cię podniecają czy pobudzają we własnym zamkniętym kręgu i tego nie oceniam i nie neguję
@mygyry
Całkowicie rozumiem Twój punkt widzenia, ale się z nim nie zgadzam.
Nie wiem czy to jego dziewczyna, czy może jakaś kurewka na miesiąc, dwa.
Znacznie ważniejsza w tym filmiku jest postać mężczyzny, bo to na nim i jego czynnościach skupia się kadr.
Jego mimika, i to w jaki sposób się zachowuje świadczy o jego osobowości, która ma związek z tym o czym wcześniej pisałem.
I tu niestety dalej oceniasz gościa, nie znając jego pobudek. Piszesz o poklasku, a ja na przykład daje kontrargument, że robi to dla jaj. Jest na tyle pewny, że sobie na coś takiego pozwolił, nie bacząc na honor tej kobiet. W tym miejscu też odsyłam do zadanej lektury.
Zaznaczę jeszcze mój główny zarzut. Oceniasz cały czas wedle swojej miary, która niekoniecznie jest tą najbardziej uniwersalną.
Zajebiste. To się nazywa wolność. Też tak chcę.
On się teraz czuje jak Król Świata. Szybki kurs testosteronu w pół minuty.
Wolność? Przecież to zwykła k***a "autostradowa". Weź 5 dych jedź za jakiś Carrefour czy co tam u siebie masz i zrobi Ci loda jak na filmiku, potem od razu idź na badania.
KingKongKlan,
Jeżeli robisz coś dla jaj, to również dla poklasku, i udowadnia to upublicznianie tego w internecie w myśl zasady "byle by zaistnieć" i to chwyta za każdym razem minie trochę czasu i będą naśladowcy. Jak to sam nazwałeś