@MortAndrzej ja akurat jestem za tym aby taki cennik był (najlepiej taki standardowy dla wszystkich parafii, aby ominąć nadużycia księży). Z tym że ksiądz powinien mieć możliwość obniżenia (jakby przyszła staruszka która ma na caly miesiąc jedzenia z 200zł itp.) Cennik by sprawił że ceny by się ustandaryzowały, a i człowiek mniej by się stresował czy wypada dać 200 czy może 300zł.


@BulaKSSG Owszem. Kościół trzeba ogrzać, opłacić rachunki za prąd, czasem się coś zepsuje itp. Dla mnie może nawet terminal płatniczy wyciągnąć. To rozumię. Lecz dlaczego kościół sprzedający mi usługę, nie wydaje na to parogonu. Fryzjer mnie ostrzyże, dostanę paragon. Wulkanizator wymieni oponę, takżr paragon dostanę. Ksiądz odprawi mszę i pieniądze znikają.

Po drugie, kościół powinien przedstawiać raporty finansowe. W tym miesiącu naprawiliśmy dach za 15000, ogrzewanie za 5000, benzyna za 500, wypłata dla księdza 3000zł. Człowiek wiedziałby że pieniądze nie idą na przysłowiowe maybachy tylko na funkcjonowanie parafii

Ps1. Przepraszam za składnię, ale mam takiego kaca, że chyba umrę
Ps2. Do kościoła nie chodzę i jest mi on niepotrzebny.