Zmęczyło się biedactwo i chciało sobie poleżeć

Krzykacz z Edkiem już jadą.

Trust me I am an engineer

Łooo panie, kto to panu tak sp***olił

Za nic nie potrafię zrozumieć dlaczego środkowy słup został nagle zwężony... zamiast dać po całości słup o takim samym przekroju. :|

Heh, i pomyślcie że oni nie mają obciążeń śniegiem, które sa najbardziej niebezpieczne dla konstrukcji.
Widać, że spieprzone na etapie projektowania. Śruby strzelają aż miło

Za nic nie potrafię zrozumieć dlaczego środkowy słup został nagle zwężony... zamiast dać po całości słup o takim samym przekroju. :|

Ponieważ słupy o właściwym przekroju pojechały na szkielet hali do Pana Eryka, któego szwagier, nota bene przewodniczacy Rady Miasta buduje dla swojej córki halę produkcyjną. Córka ma środki z UE na które musi mieć fakturki a fakturek nie ma. Przecież to takie proste że aż banalne.

idealnie rowno, nie sa to błedy tylko fachowo przeprowadzone składanie konstrukcji

To nie miało prawa wyjść z fazy rysunku technicznego, byle spawacz bez wyobraźni uznałby to za pomyłkę na etapie projektowania, monterzy na miejscu nie powinni tego składać nawet, przęsła dachowe nie powinny tak wyglądać, do takiej konstrukcji powinny być trójkątne, w takim przypadku ciężar opiera się bezpośrednio na słupach, nie działa żadna siła na boki. Te elementy, które się tak ładnie pogięły mogłyby raczej iść wzdłuż konstrukcji dachu jako podpora pod płyty warstwowe, chociaż wtedy pewnie byłyby tej samej szerokości na całej długości. No i kwestia spoin, słup przygotowany pod suwnicę, w 3/4 wysokości słupa jest przygotowane miejsce na belkę z szyną, wyżej jest cieńszy heb dospawny chyba glutami z nosa, widać jak pękają spoiny, żaden odbiorowiec by tego w Polsce nie puścił. Jestem tylko ww. spawaczem, więc jak jest na sali inżynier, to niech mnie poprawi

No i w p*zdu poszedł

Ale żeby tak stawiać całą konstrukcję tylko po to żeby pokazać jak może się zawalić - szacun

trytytki puściły i spadło

To nie miało prawa wyjść z fazy rysunku technicznego, byle spawacz bez wyobraźni uznałby to za pomyłkę na etapie projektowania, monterzy na miejscu nie powinni tego składać nawet, przęsła dachowe nie powinny tak wyglądać, do takiej konstrukcji powinny być trójkątne, w takim przypadku ciężar opiera się bezpośrednio na słupach, nie działa żadna siła na boki. Te elementy, które się tak ładnie pogięły mogłyby raczej iść wzdłuż konstrukcji dachu jako podpora pod płyty warstwowe, chociaż wtedy pewnie byłyby tej samej szerokości na całej długości. No i kwestia spoin, słup przygotowany pod suwnicę, w 3/4 wysokości słupa jest przygotowane miejsce na belkę z szyną, wyżej jest cieńszy heb dospawny chyba glutami z nosa, widać jak pękają spoiny, żaden odbiorowiec by tego w Polsce nie puścił. Jestem tylko ww. spawaczem, więc jak jest na sali inżynier, to niech mnie poprawi

Przęsła jak widać są pod kątem, ciężar z dachu bezpośrednio i tak jest przekazywany na słupy chyba że byś machnął odciągi poza lub w budynku. Ogólnie rzecz biorąc to najprawdopodobniej albo nie zamontowali stężeń, albo projektant uznał że te poziome płaskowniki na dachu zapewnią wystarczającą sztywność co jest dość powszechnym błędem.