18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Gruby wypadł na koncert...

Halman • 2019-05-05, 11:14

ale chce już wracać do domu ....

mesjans

2019-05-05, 12:12
To jego trumna czy ki ch*j?

McQurwa

2019-05-05, 12:19
Standardowy pogrzeb w USA, szara codzienność

Zordonek

2019-05-05, 12:53
dość dużo ludzi przyszło na pogrzeb a chłop pewnie nawet z domu nie wychodził, powinni rozciąć brzuch jak wielorybowi, który leży na plaży zdechły, lżejszy by był dla nich.

prasa

2019-05-05, 13:39
no ja cie pie**ole ... gruby problem

bodzionek

2019-05-05, 14:06
Nie mogli go przykryć tym pudłem i zostawić :D

Seavitia

2019-05-05, 14:41
Wy smiejecie, a ja mialam cos podobnego (tyle, ze w nieco mniejszym stopniu) w domu, gdy moj ojciec zszedl... 180kg. Jak goscie z zakladu pogrzebowego go wynosili, myslalam, ze sami zdechna, zanim dotargaja ojca do samochodu...

ProVVe

2019-05-05, 14:45
Seavitia napisał/a:

Wy smiejecie, a ja mialam cos podobnego (tyle, ze w nieco mniejszym stopniu) w domu, gdy moj ojciec zszedl... 180kg. Jak goscie z zakladu pogrzebowego go wynosili, myslalam, ze sami zdechna, zanim dotargaja ojca do samochodu...



przy 4 osobach to po 50kg na głowę bez przesady (dodaję trumne i inne dekorację)

lm65

2019-05-05, 17:25
Mogli pociąć na mniejsze kawałki i wynosić na raty.

Ronoaro

2019-05-05, 20:53
ProVVe napisał/a:

przy 4 osobach to po 50kg na głowę bez przesady (dodaję trumne i inne dekorację)



Ile ty masz lat, że wyciągasz takie wnioski. To były zwłoki człowieka, a nie paczki płytek. Masa nie rozkłada się równomiernie. Te 50 kg. na łebka to by było gdyby go porąbali.

wiskas

2019-05-05, 21:37
Ale wk***iający głos ma koleś co to wszystko komentuje ...masakra.

ProVVe

2019-05-05, 22:07
Ronoaro napisał/a:

Ile ty masz lat, że wyciągasz takie wnioski. To były zwłoki człowieka, a nie paczki płytek. Masa nie rozkłada się równomiernie. Te 50 kg. na łebka to by było gdyby go porąbali.





Jesteś kretynem czy udajesz? Pytam poważnie.