18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Gra w kosza

CrazyEdek • 2022-05-26, 20:01
Bambo pokazuje sztuczkę.


ShizzeR

2022-05-26, 20:56
Ale jebneło z hukiem

OpenStreetMaps

2022-05-26, 21:05
Dobra opowiem swoją historię.
Raz jeden w całej mojej historii edukacji (czytaj męki),
gdzie wszystkie moje szkoły, które ukończyłem były jakieś niespecjalne.
A do dwóch nawet miałem pod górkę.
Za coś w technikum zostałem wyróżniony.
I dostałem nagrodę na apelu w postaci pięknej, jak na owe czasy modnie malowanej piłki do siaty.
Zadowolony z trofeum napompowałem ją na kamień,
a potem jeszcze podchodziłem i poprawiałem kilkukrotnie aby jeszcze kilka pompek powietrza wepchnąć do środka
Przed ważną rozgrywką jutro na osiedlowym boisku z kumplami. (Internetu nie było inaczej się żyło)
Po czym piłeczkę na regał z książkami położyłem i o niej zapomniałem.
W nocy wybuch zbudził chyba wszystkich sąsiadów z bloku, a pokój z rozwalonym regałem.
Na książki i książkami rozrzuconymi wszędzie wyglądał jak po wybuchu bomby atomowej.
Z małej piłki do siaty był balon wielkości piłki plażowej odpowiedzialny za tą całą demolkę. :-)

Danielitto

2022-05-26, 21:39
Ciekawe ile nasz koleszka z Afryki barów wpompowal i szczerze szkoda że w łapach mu nie wybuchła :-D

achimos1985

2022-05-26, 21:44
Biały z batem nie pilnował, to małpy zaczęły figle

Nikt_nie

2022-05-26, 21:56
OpenStreetMaps napisał/a:

Dobra opowiem swoją historię.
Raz jeden w całej mojej historii edukacji (czytaj męki),
gdzie wszystkie moje szkoły, które ukończyłem były jakieś niespecjalne.
A do dwóch nawet miałem pod górkę.
Za coś w technikum zostałem wyróżniony.
I dostałem nagrodę na apelu w postaci pięknej, jak na owe czasy modnie malowanej piłki do siaty.
Zadowolony z trofeum napompowałem ją na kamień,
a potem jeszcze podchodziłem i poprawiałem kilkukrotnie aby jeszcze kilka pompek powietrza wepchnąć do środka
Przed ważną rozgrywką jutro na osiedlowym boisku z kumplami. (Internetu nie było inaczej się żyło)
Po czym piłeczkę na regał z książkami położyłem i o niej zapomniałem.
W nocy wybuch zbudził chyba wszystkich sąsiadów z bloku, a pokój z rozwalonym regałem.
Na książki i książkami rozrzuconymi wszędzie wyglądał jak po wybuchu bomby atomowej.
Z małej piłki do siaty był balon wielkości piłki plażowej odpowiedzialny za tą całą demolkę.



Korki z polaka to chyba u Yody brałeś, co?

andrzejrobert75

2022-05-26, 21:57
OpenStreetMaps napisał/a:

Dobra opowiem swoją historię.
Raz jeden w całej mojej historii edukacji (czytaj męki),
gdzie wszystkie moje szkoły, które ukończyłem były jakieś niespecjalne.
A do dwóch nawet miałem pod górkę.
Za coś w technikum zostałem wyróżniony.
I dostałem nagrodę na apelu w postaci pięknej, jak na owe czasy modnie malowanej piłki do siaty.
Zadowolony z trofeum napompowałem ją na kamień,
a potem jeszcze podchodziłem i poprawiałem kilkukrotnie aby jeszcze kilka pompek powietrza wepchnąć do środka
Przed ważną rozgrywką jutro na osiedlowym boisku z kumplami. (Internetu nie było inaczej się żyło)
Po czym piłeczkę na regał z książkami położyłem i o niej zapomniałem.
W nocy wybuch zbudził chyba wszystkich sąsiadów z bloku, a pokój z rozwalonym regałem.
Na książki i książkami rozrzuconymi wszędzie wyglądał jak po wybuchu bomby atomowej.
Z małej piłki do siaty był balon wielkości piłki plażowej odpowiedzialny za tą całą demolkę.



Regał już z Ikei że się rozleciał?

Nufrevi

2022-05-26, 22:57
Po wybuchu widać który jest gangusem...

lukaszjb

2022-05-26, 22:58
E tam najlepiej się pompuje sprężarka... jak wyj***lo to jak tego ruska co go na airbaga posadzili.. :shock:

spiritquake

2022-05-27, 08:16
ShizzeR napisał/a:

Ale jebneło z hukiem



Nie jebnelo z hukiem tylko jakis pierodlony zjeb przy montazu tego materialu w chwili wybuchu podkrecil volume na maxa zeby taki Ty pomyslal "o jezuuuuuuu ale jebnelo z hukiem"

stopwar

2022-05-27, 10:27
OpenStreetMaps napisał/a:

Dobra opowiem swoją historię.
Raz jeden w całej mojej historii edukacji (czytaj męki),
gdzie wszystkie moje szkoły, które ukończyłem były jakieś niespecjalne.
A do dwóch nawet miałem pod górkę.
Za coś w technikum zostałem wyróżniony.
I dostałem nagrodę na apelu w postaci pięknej, jak na owe czasy modnie malowanej piłki do siaty.
Zadowolony z trofeum napompowałem ją na kamień,
a potem jeszcze podchodziłem i poprawiałem kilkukrotnie aby jeszcze kilka pompek powietrza wepchnąć do środka
Przed ważną rozgrywką jutro na osiedlowym boisku z kumplami. (Internetu nie było inaczej się żyło)
Po czym piłeczkę na regał z książkami położyłem i o niej zapomniałem.
W nocy wybuch zbudził chyba wszystkich sąsiadów z bloku, a pokój z rozwalonym regałem.
Na książki i książkami rozrzuconymi wszędzie wyglądał jak po wybuchu bomby atomowej.
Z małej piłki do siaty był balon wielkości piłki plażowej odpowiedzialny za tą całą demolkę.



O kuźwa, "Dlaczego ja" na Sadolu.

laska - mosquito

2022-05-28, 00:15
Sie koledzy wyżej zesrali, jeden polonista, jeden w IKEI pracuje,a trzeci to już chyba osobość stracił :D

freddy.krueger

2022-05-30, 07:09
OpenStreetMaps napisał/a:

Dobra opowiem swoją historię.
Raz jeden w całej mojej historii edukacji (czytaj męki),
gdzie wszystkie moje szkoły, które ukończyłem były jakieś niespecjalne.
A do dwóch nawet miałem pod górkę.
Za coś w technikum zostałem wyróżniony.
I dostałem nagrodę na apelu w postaci pięknej, jak na owe czasy modnie malowanej piłki do siaty.
Zadowolony z trofeum napompowałem ją na kamień,
a potem jeszcze podchodziłem i poprawiałem kilkukrotnie aby jeszcze kilka pompek powietrza wepchnąć do środka
Przed ważną rozgrywką jutro na osiedlowym boisku z kumplami. (Internetu nie było inaczej się żyło)
Po czym piłeczkę na regał z książkami położyłem i o niej zapomniałem.
W nocy wybuch zbudził chyba wszystkich sąsiadów z bloku, a pokój z rozwalonym regałem.
Na książki i książkami rozrzuconymi wszędzie wyglądał jak po wybuchu bomby atomowej.
Z małej piłki do siaty był balon wielkości piłki plażowej odpowiedzialny za tą całą demolkę.



Mi jak pękła guma to kazałem kobiecie wyciągnąć ją z p*zdy (to była moja 1 guma ) nie wiedziałem jak to się stało ale odczucia miałem podobne do Ciebie XD