heh uwielbiam tą książkę (i serial aczkolwiek książka lepsza - Ci co mi napiszą przecież było tak samo przeczytali chyba tylko tom 1). Chociaż ostatnie odcinki trochę mnie zawodzą. Jakby zarżnęli Aryę zamiast Littlefingera było by bardziej w stylu Martina (sorka za spojlera ). Przez cały sezon 7 nie zginął żaden Stark i Lanister, słabo!

@up, A to miał być ostatni sezon? będzie chyba jeszcze jeden nie?

Jakby zarżnęli Aryę zamiast Littlefingera było by bardziej w stylu Martina...

Ale tak było bardziej zaskakująco i z większym sensem.
Littlefinger już tak mnie wk***iał.

Tego karalucha skądś znam hehe
http://www.sadistic.pl/zabawa-w-pubie-uk-vt451143.htm

Gorąco polecam książkę "Gra o Tron" wraz ze wszystkimi tomami.
Serial trochę ssie, jest parę różnic względem książki aczkolwiek nie zmieniają one zbyt wiele.

Co mnie wk***ia, to wszechobecne spuszczanie się nad Snowem (teraz już Targaryenem - ja pie**olę) i jeszcze nieuchronny związek jego ze smoczą suczką. k***a, to jest takie oczywiste, banalne, mainstreamowe i populistyczne, że chce mi się rzygać.

Ja bym tych reżyserków i producencików wywiózł i zostawił w najgorszej dzielnicy Detroit, za to że cały sezon ani razu nie pokazali Ducha. Nosz k***a mać tego nie mogę zdzierżyć. Na pie**olone smoki jest hajs i czas, a żeby wstawić raz na parę sekund j***nego wilczura to nie. Ps. żeby jakiś "wszystkowiedzący" się nie spiął, wiem że wilk grający Ducha zdechł, ale k***a jak smoka można zrobić w CGI to wilka nie da rady? Tfu

@rdk77
r*chanie swojej ciotki jest mainstreamowe?

Według mnie GoT ssie i TWD jest o wiele lepsze

jak mozna porownac Got z TWD?

@up, A to miał być ostatni sezon? będzie chyba jeszcze jeden nie?

nic takiego nie napisałem aczkolwiek sezonów od początku miało być rzeczywiście 7 nie 8 (a może 9?), najwyraźniej zbyt złote jaja to znosi żeby skończyć to kręcić.

@rdk77
r*chanie swojej ciotki jest mainstreamowe?

Jon i Deanerys są w tym samym wieku. A chyba lepiej ciotkę niż siostrę?
Zresztą jeden ch*j serial jak serial.
A jaranie się grą o tron to pedalstwo a wszyscy fani to ciota i ch*j.

heh uwielbiam tą książkę (i serial aczkolwiek książka lepsza - Ci co mi napiszą przecież było tak samo przeczytali chyba tylko tom 1). Chociaż ostatnie odcinki trochę mnie zawodzą. Jakby zarżnęli Aryę zamiast Littlefingera było by bardziej w stylu Martina (sorka za spojlera ). Przez cały sezon 7 nie zginął żaden Stark i Lanister, słabo!

Śmierć smoka była zajebista.

wszechobecne spuszczanie się nad Snowem (teraz już Targaryenem - ja pie**olę)

Poważnie nie domyślałeś się, że Jon to nie bękart Neda tylko syn Rhaegara? Trochę główka słabo pracuje widzę.