Ostatnio moja rodzina była u mnie na grillu,mam psa i mój pies poszedł na ogród sie załatwić, poszedł za choinki zeby nikt go nie widział wniosek jest prosty....
Świat naprawdę się prosi o koleją globalną pandemię (ignorując takie coś) ale taką konkretną by 80% populacji ziemi zmarło gdzie ulicha jest czarna śmierć kiedy jest potrzebna
Ale tak serio potem taka osoba wchodzi do sklepu dotyka wózka sklepowego itp..
Ale tak serio potem taka osoba wchodzi do sklepu dotyka wózka sklepowego itp..
Chlebek dotknie, bułeczkę zmaca.
Zresztą szkoda się rozwodzić. To je francja i oni są już skazani na wyginięcie razem z niemcami i wielkimi brytami. Szwedzi już też sobie zarzucili stryczek na szyję ale jeszcze jest szansa, że nie spadną z tego kiwającego się krzesełka... coraz mniejsza ale jeszcze możliwa.
A do wszystkich zjebów i pedałów co w mediach narzekają na Polskę, jaki to u nas zaścianek i, że trzeba z polski uciekać - pakować się k***y i wypie**alać do postępowych krajów. Już k***a. Nie gadaj o tym przed kamerką tylko k***o j***na wypie**alaj w podskokach z polski.
Ciag dalszy tej imprezy wyglada tak. Czarna sucz wchodzi do sklepu maca co popadnie, bierze jogurt z pułki i nie odkłada go na ziemie tylko upuszcza. Ciagnie się za nia smród niemytego dupska i moczu. Przy kasie oczywiście awantura bo cyferki jej sie nie zgadzaja i kasjerka tłumaczy jej proste dodawanie.
Taki widok to norma w zachodnich marketach. U nas spotykane wsród meneli.