No i dobrze. Na ch*j na to właził.
Nie rozpoznaję języka, ale jeśli było to gdzieś w USA to koleś już nie musi pracować
Nie rozpoznaję języka, ale jeśli było to gdzieś w USA to koleś już nie musi pracować
Ciebie pewnie znajdą gliny po pół roku, od śmierci, jak gnijesz przed kompem z ręką w gaciach i memłasz coś, co kiedyś było 12-centymetrowym ku*askiem.
To brzmi jak ,, slawa bogu''. Chyba. Rosja albo Ukraina . Albo Ruscy na urlopie